Czekajac na niedzielne rolady...

... obejrzalem program dokumentalny o zyciu dzikiego tytoniu.

Nasionka dzikiego tytoniu leza sobie w ziemi i czekaja na swad dymu. Kiedy ktos spali jakies zielska, to nasionka tytoniu czuja dym i zaczynaja zyc. Wychodza z gleby i sobie rosna i rosna. 
Maja niestety tez wrogow. Jakies motylowate mandruki, odporne na nikotyne, a nawet lubiace te nikotyne. Te chetnie nadgryzaja listki tytoniu, a i podkladaja pod listki multum jajeczek. Z tych rodza sie larwy, ktore zjadaja dziennie lisci wagowo tyle, ile same waza.

I co robi taki bezmozgowy tyton? Po slinie larwy poznaje, kto to jest. Wiec zaczyna wysylac sygnaly w swiat.
Raz, ze produkuje 2-3 krople slodkiej cieczy. Ta przyciaga mrowki i osy. Te z kolei chetnie wypijaja sok z larwy mandruki.
Kiedy tego nie wystarczy, to tyton wysyla sygnaly w glebe, te zbowu przyciagaja jakie inne larwy, ktore tez lubia sok z mandruki.

I tak sobie czlek patrzy na jakas roslinke, a tu wokol niej ciagla niewidoczna dla ludzkiego oka wojna na calego.
Ciekawe, czy te larwy mandruki tez maja jakas strategie na przezycie. I zjadane moze tez wysylaja sygnaly do ntp. mrówkojadow.

Mapa przygotowana dla kibicow AS Monaco, wybierajacych sie na mecz z Wisla Krakowa. Wreszcie sie dowiedzialem gdzie lezy Monaco. 

W wieku lat 69 zmarl Jürgen Marcus, wlasciwie Jürgen Beumer. Odtwórca najbardziej radosnych piosenek roku 1973. Nie mu swiatlosc wiekuista swieci.

(577)  897 333