W Hesji od 10 lat firma PIM sprzedaje zloto. Tysiace klientow kupilo w tej firmie 3,38 tony zlota wartosci 150 milionow euro. Szef firmy Mesut P. obiecywal klientom 3% rocznie (w bankach aktualnie jest cos kolo zera).
Pieknie ladnie, niestety sie okazalo, ze nie ma ani zlota, ani pieniedzy. Cztery osoby w wiezieniu, znaleziono tylko pare sztabek zlota, ktore byly "na chyt".
Klienci beda mieli problem, bo handel zlotem jest oblozony surowymi przepisami, w dodatku przez piramide klientom wyplacano pieniadze nalezace do innych klientow. Bedzie jak w SKOKu Wolomin, ze klienci, ktorzy coskolwiek dostali od firmy PIM, beda musieli te pieniadze zwrócic zarzadzajacemu zbankrutowana firma. Za 99 dni jest Boze Narodzenie, prezenta jak znalazl.
Hitem zeszlego roku byla firma P+R Container, ktora inwestowala w kontenery. Z 1,6 miliona kontenerow 1 milion nie istnial. Klienci wplacali swoje prywatne zabezpieczenia emerytalne, zeby miec cos pewnego i zyskownego na starosc. A tu straty w miliardach euro.
https://www.spiegel.de/wirtschaft/unternehmen/gold-skandal-um-pim-gold-weitet-sich-aus-a-1286588.html
Teraz nie wiem, kto byl szybszy i kto od kogo skopiowal. Mesut P., Marcin P., czy tez jeszcze ktos trzeci, jakis Mawrodi albo Goldfinger.
Film "Solid Gold" przesunieto nie tylko w kinach na po wyborach. Teraz zdjeto go z festiwalu w Gdyni. Szkoda.
(648) 1571751