Na lotnisku we Frankfurcie nad Menem zderzyly sie dwa melexy.
Okazuje sie, ze prowadzili Protasiewicz i Schetyna. Szok. Panowie sprawdzaja czy sa cali i zdrowi. Schetyna wyciaga z aktowki pollitrowa piersioweczke. Podaje Protasiewiczowi ze slowami "Napijmy sie na ten szok". Protasiewicz wypija polowe i oddaje piersioweczke. Schetyna zamiast pic, chowa wodke do aktowki.
"Ty sie nie napijesz? - pyta Protasiewicz.
"Tez sie napije, ale poczekajmy najpierw na celnikow" - odpowiada Schetyna.
Niech mi ktos pokaze celnika, ktory na widok paszportu dyplomatycznego mowi "raus!".
Nawet w "Misiu" takich nie bylo.
18777
O mnie:
"Zamiast wyciągnięcia wniosków, nasz nieoceniony Amstern kilkakrotnie mnie opluł, a następnie zaczął żądać przesłania mu obiecanego statutu."
Michal Tyrpa 20.12.07 9:44
"Z Amsternem trafil pan w sedno.Jest to zadeklarowany Niemiec... Byc moze ze jest on Zydem z gatunku wypedzonego ziomala pana Hupki..."
Miroslaw Kraszewski 21.12.07 00:50
"Absztyfikanta nie znam, ale Amsterm daje pewną rekojmię, że Tyrpa niekoniecznie w tym niby trollowym sporze musi mieć rację."
Galopujący Major 22.12.07 12:31
Polecaja mnie (gratuluje dobrego gustu!):
Zdzislaw Sztorm
Voit
Dorcia Blee
Obserwator z daleka
Cichutki
Brat_Olin
Marmotte
Stach
Docent Stopczyk
Maddogowo
-Rysiek-
Ci, u ktorych mam szlaban, TEZ swiadcza o mnie:
Dim
Legionnaire
Coryllus
Lem
Zygmunt Bialas
Szamanka
Wieslawa
Krzysztof Osiejuk
Eska
Szpak80
AlterNemo II
Wojciech Pomorski
Kate1
Giz 3miasto
szczurbiurowy - Maciej Świrski
Joanna Mieszko-Wiórkiewicz
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości