Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski
44
BLOG

Choroby cywilizacyjne: Państwo Prawa

Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski Polityka Obserwuj notkę 21

Czym powinien się wyróżniać dobry polityk? Dobry dla nas, wyborców, nie dla swojej partii?

Na pewno, powinien nas słuchać. Spotkałem jednak ostatnio posła, antypatycznej dla mnie partii, i z zaskoczeniem zauważyłem że gotów jest porozmawiać. Miłe zaskoczenie zmieniło się jednak w niesmak, gdy zauważyłem że rozmówca mnie niemal ignoruje, zalewając potokiem słów, obliczonych na to by wykazać mą intelektualną miałkość. I owszem, z potoku słów którym mnie zalano nie zrozumiałem słowa. Sukces rozmówcy? Nie wiem.

Spotkałem również młodego działacza, który próbował usprawiedliwić naginanie zasad demokratycznych w pewnym stowarzyszeniu. Z jego wypowiedzi wynikało iż jest to do przełknięcia, bo dawniej wykonywał i dziwniejsze wolty. Wręcz krzyczał: Patrzcie co udało mi się osiągnąć! Nie przemawiało to do mnie, gdyż pewne zasady nie powinny ulegać relatywizacji. Zaszedł wysoko lecz nieuczciwie, czy to jego sukces? Nie wiem.

Paweł Żmuda, przypomniał ostatnio na blogu Młodych Demokratów, o dziwnych samorządowcach którzy nieraz łączą posadę radnego z uczestnictwem w ośmiu komisjach. Zrobić cokolwiek w takich warunkach jest fizycznie niemożliwe. A mimo to, ci ludzie mają wciąż sporo czasu, na działalność poza samorządem. Koledzy przymykają oko, a dodatkowy strumyczek pieniędzy spływa. Jest się dobrze sytuowanym i szanowanym przez 'ciemny lud' samorządowcem. Wszak osiem komisji to wskaźnik aktywności, woli by coś zmienić, nie? Sukces? Nie wiem.

Ale wiem jedno, gdyby nie to że zaangażowałem się w działalność "Młodych Demokratów", w "Młodzież Kontra", to wciąż żyłbym w błogiej nieświadomości że sk...syństwo i głupota szerzy się nie tylko tam gdzie przepływają miliony, a skażenie post-komuną i UB-ecją wyklucza istnienie nieskorumpowanego życia. Okazuje się jednak że przejawy polskiej "kultury politycznej" (cudzysłów jak najbardziej zamierzony) sięgają głęboko... bardzo głęboko w dół politycznej drabiny.

Co ciekawe, choć może być odebrane jako swego rodzaju defetyzm, ta choroba sięga wszelkich rodzajów działalności. Jednym z najciekawszych doświadczeń było przyglądanie się apolitycznemu stowarzyszeniu, które jakieś dwa lata temu przestało przynosić jakiekolwiek zyski. Choroba trwała do czasu drobnej zmiany w zarządzie. Co się stało z 'wymienioną' osobą? Założyła kolejne stowarzyszenie, skąd z podobnych powodów została wyrzucona po paru miesiącach. Historia ta nadgryzła poważnie fundamenty mojego (jeszcze żyjącego) idealizmu, a puenta jest po prostu typowo polska. Wspomniana osóbka ma się dobrze, hasa sobie na wolności, i kto wie czy nie szuka następnej grupy naiwnych!

Czytelnik pewnie zapyta: Dlaczego? A dlatego że w takich sprawach Polacy cenią "święty spokój". Pozbyliśmy się pasożyta? No to poco męczyć się z sądem? Po co walczyć o przestrzeganie prawa? Jeśli problem już nas nie dotyczy, to nie zawracamy sobie głowy. Zwłaszcza jeśli ofiarą czyjejś chciwości nie padło nasze mienie lecz wspólne, czyli zgodnie z wciąż żywą PRL-owską mentalnością, niczyje. Wciąż Polacy nie zdają sobie sprawy z tego że pozytywistyczna 'praca u podstaw' sprawdza się i w tej na pół politycznej, na pół kryminalnej sferze życia. Nieuczciwy np samorządowiec nigdy nie zostanie uczciwym politykiem. Lekarz biorący łapówki nie przestanie ich brać zostając ordynatorem, zaktualizuje jedynie cennik.

Polecam wszystkim przekonanym że 'miłosierdzie', 'wybaczenie' to wartości na których należy budować państwo prawa. Prawa i sprawiedliwości nie da nam PIS i pan Ziobro, nie da go również PO, możemy jedynie sami możemy je zdobyć, jeśli tylko 'machniecie ręką' nie jest naszym ulubionym gestem. Złodziej, nieuczciwy polityk, działacz społeczny, prawnik, lekarz, dziennikarz powinien otrzymywać od nas pospolity gest znany jako FUCK YOU, i to w momencie wyprowadzania go w obrączkach z sali sądowej. Trzeba tylko chcieć*.

* Chcieć oznacza również, wiedzieć gdzie się zwrócić po pomoc, lub nagłośnić sprawę aby pomoc sama nas znalazła. Dziękuję tym, na razie anonimowym, którzy mi ją ostatnio zaoferowali.

Disclaimer Informacja: To prywatny blog i reprezentuje mój prywatny punkt widzenia, a nie moich pracodawców i redakcji dla których pracuję . Sprawy dotyczące administracji s24 proszę kierować przez formularz kontaktowy. Osoby, które nie potrafią dyskutować bez obrażania autora będą miały zablokowaną możliwość komentowania na tym blogu. Motto A my nie chcemy uciekać stąd! Krzyczymy w szale wściekłości i pokory Stanął w ogniu nasz wielki dom! Dom dla psychicznie i nerwowo chorych! Jacek Kaczmarski Zasady Copyright Zawartość tego bloga pisanego przez Gniewomir Świechowski jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 2.5 Polska License. Zamieszczone tu teksty można nieodpłatnie wykorzystywać na innych serwisach lub blogach w niezmienionej formie pod warunkiem podania autora i zamieszczenia aktywnego linka do tekstu. Jeśli zamieszczenie linka jest niemożliwe(papier?) proszę o informację o ew. przedrukach na maila.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka