
Przeciwnicy Politycznej Poprawności są w większości święcie przekonani, że to wynalazek zgniłego zachodu. Czym, nieświadomie, wpisują się w PRL-owską tradycję, przedstawiania zachodu jako źródła rozpusty i wyuzdania, oczywiście skonfrontowanego ze zdrową słowiańską moralnością. Jednak, Polska ma trudne do pominięcia zasługi w budowie natywnej, stricte Polskiej, Politycznej Poprawności, która broni intensywnie symboli i związanych z nimi iluzji, zamiast różnorakich mniejszości. Nazwijmy ją: Konserwatywną Polit-Poprawnością.
Ostatni przejaw konserwatywnej PP, to głosy oburzenia na oryginalną kampanię reklamową Krakowa, która wbrew "stonowanej" opinii Marcina Helbina, wyraźnie sugeruje, że Neptun, Syrenka i Kopernik cierpią na ciężki Syndrom Dnia Następnego, w skrócie: kaca, po długiej nocy w Krakowie. Głosy o tyle niezrozumiałe, że każdy kto poznał nocne życie tego miasta(np. ja GŚ), doceni realizm plakatów i spotu reklamowego, który dobrze oddaje jego rozrywkowy charakter, i jego bolesne konsekwencje. Oczywiście zrozumiałe są opinie, że Kraków to nie gigantyczna knajpa, na spółkę z burdelem. Ale jak śpiewają Pudelsi: ,,Przecież zwykły, zmianowy robotnik nie musi słuchać muzyki poważnej!". Dobrze było by uświadomić oburzonym, że przeciętny turysta, Polak lub cudzoziemiec, ma w głębokim poważaniu większość Krakowskich zabytków i jako, że "pecunia non olet" (łac., pieniądz nie cuchnie), krakowscy restauratorzy i właściciele hoteli wypominać im tego nie będą. Z goszczenia samych intelektualistów trudno wyżyć, opłacić podatki i haracze.
Polska jeszcze nie dojrzała chyba do tego, aby traktować pewne rzeczy zdroworozsądkowo, z przymrużeniem oka. Czy to nasza natywna, czy też "zachodnia" PP, wymaga odrobiny dystansu. Obejrzałem ostatnio jednym cięgiem kilka odcinków kultowej kreskówki "Southpark", gdzie obśmiano w sposób czasem wręcz niesmaczny, ale wciąż niesamowicie zabawny, wszystkie "chronione" przez Polityczną Poprawność grupy, poczynając od tak popularnych na salonie gejów, poprzez Żydów, Watykan, internetowych graczy-nałogowców, Paris Hilton, a kończąc na Iraku. Próbuję sobie wyobrazić, jaką reakcję wywołała by emisja tego serialu w Polskiej TV, Jeśli Syrenka na kacu, zamiast wywołać uśmiech, prowokuje bicie piany?
Disclaimer
Informacja: To prywatny blog i reprezentuje mój prywatny punkt widzenia, a nie moich pracodawców i redakcji dla których pracuję . Sprawy dotyczące administracji s24 proszę kierować przez formularz kontaktowy. Osoby, które nie potrafią dyskutować bez obrażania autora będą miały zablokowaną możliwość komentowania na tym blogu.
Motto
A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!
Jacek Kaczmarski
Zasady
Copyright
Zawartość tego bloga pisanego przez Gniewomir Świechowski jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 2.5 Polska License.
Zamieszczone tu teksty można nieodpłatnie wykorzystywać na innych serwisach lub blogach w niezmienionej formie pod warunkiem podania autora i zamieszczenia aktywnego linka do tekstu. Jeśli zamieszczenie linka jest niemożliwe(papier?) proszę o informację o ew. przedrukach na maila.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka