an24 an24
1104
BLOG

O silną Polskę, jak o silną Wielką Brytanię

an24 an24 Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Prezydent Donald Trump po raz kolejny przypomniał spadkobiercom ks. Wawrzyńca Goślickiego że są patriotami. Ten miłujący wolność Locke ustami Prezydenta Trumpa wskazał państwom zasiadającym w Narodach Zjednoczonych – Polskę jako patriotów, bohaterów walczących w obronie kraju ze złem i  naród, który kochali. Wymienił przed Francją – walczącą za naród i Brytyjczykach walczących o silną Wielką Brytanię.

Podkreśleniem wypowiedzianym w tym kontekście w zwrocie „o silną Wielką Brytanię” wskazał nam kierunek w jakim, jako państwo powinniśmy podążać, zarazem podkreślając różnicę w strategii działania, które doprowadziły iż wyszliśmy z II wojny, okrojeni terytorialnie i nakazem miłowania marksizmu. 

Przypomniał z kogo świat powinien brać przykład. Pamiętajcie, wzoru się nie eksploatuje i nie dewastuje. Niech wam nie przyjdzie do głowy używać WOBEC BOHATERÓW pałki antysemityzmu. Potwierdzając tym samym, że przekaz z trzech wielkich konferencji okresu II wojny światowej jest w sprawie Międzymorza nieaktualny. Nic dziwnego, że ponownie przemówienie wygłoszone przez Locke ustami Prezydenta Donalda Trumpa nie wzbudziło entuzjazmu u Kanta wypełnionego Lutrem, wręcz przeciwnie.

Dotychczas od czasu Powstania Chmielnickiego mocarstwa (wizje państw) prowadziły wojny, ale zawsze najlepiej im te działania wojenne – dewastacja, eksploatacja, mordowanie kapitału ludzkiego – wychodziło i zawsze się odbywało na terenach Międzymorza. Mocarstwa prowadziły między sobą wojny, ale zawsze szczególnie upodobały sobie nasze ziemie i byty. Nam pozostawiły jedynie wychowywanie patriotycznie młodzieży, aby jak uznają za stosowne – podejmą decyzje o dewastacji terenów i wyeliminowaniu z tego świata populacji patriotycznej tych terenów, to wspaniałomyślnie zostanie nam posłanie tejże młodzieży na śmierć, niczym mięso (ciała) armatnie w imię szczytnych haseł patriotycznych. Jak wiemy ostatnią wielką wiktorią Międzymorza (którą politycznie można było inaczej rozegrać) był Wiedeń pod przywództwem Króla Jana III Sobieskiego. Locke ustami Prezydenta Trumpa przykładem Brytyjczyków wskazuje, walczę jak Brytyjczycy o Silne Stany Zjednoczone. Ameryka jest na pierwszy miejscu, dla was np. dla nas Polska powinna być na pierwszym miejscu i o silną Polskę powinniście zabiegać.

Słowa Prezydenta Donalda Trumpa zbiegają się z ogłoszeniem ustami potomków Goślickiego, że inwestycja Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego, Konfucjanizmu i Goślickiego – Centralny Port Lotniczy, największy port w Europie powstanie w Stanisławowie, gminie Baranów. Zbiegają się z manewrami ZAPAD – czyli narzędziami negocjacyjnymi w relacjach amerykańsko-rosyjskich.

Ze zdumieniem 1 i 17 września obserwowałem przekaz publicznych i prywatnych mediów oraz uniwersytetu, który stoi w aspekcie społecznym na samym szczycie hierarchii i ma od wewnątrz kształcić elity już nawet nie dla Rzeczpospolitej Polskiej ale dla Międzymorza. Na zewnątrz bronić całym swoim intelektem, sercem i modlitwą koncepcji Międzymorza i Nowego Jedwabnego Szlaku itd.. Tymczasem nie wliczając PRL-u gdzie ten darwinizm i determinizm przegrał z kretesem, uniwersytet od 27 lat próbuje nam wciskać nadal bubel uwłaczający nawet intelektowi klasy robotniczej, z cyklu jak to Niemcy napadły 1 września 1939 roku na Polskę, a ZSRR wszedł lub zadał nam cios nożem w plecy 17 września 1939 roku. Także, jak to tzw. zachód nie zna polskiej historii. Uniwersytet i tym samym kadra pedagogiczna kształtująca postawy pod szyldem publicznego systemu nauczania – Historię Polski i Międzymorza zapewne mało zna, ale Państwa – czyli tzw. zachód, który dewastacji tych ziem i bytów dokonywał – Historię zna bardzo dobrze. Jakie Państwo, taki Uniwersytet i szkoła oraz interesy państwa.

Jak uniwersytet ukształtowany na Marksie i Engelsie (który wicepremier Gowin zamierza swoją antyreformą zakonserwować np. brak choćby wieku aby rektorzy i kadra uniwersytecka ukształtowana na marksizmie i leninizmie przeszła w stan spoczynku – czyli dała nareszcie odetchnąć społeczeństwu), przyjmujący bezrefleksyjnie zdobycze postmodernizmu w III RP, wzdychający z miłości do kantyzmu - ma podjąć rywalizację z Locke czy Kantem wypełnionym Lutrem z którego chwilowo zdjęto rasizm a egzemplifikacją swego czasu był nazizm. Także samodzierżawiem wypełnionym prawosławiem z orderem na pierś w postaci Marksa i Engelsa – skoro nie potrafi operować wizjami państw, tylko operuje nazewnictwem uwłaczającym ludzkiej inteligencji, wystawiając nas wszystkich na pośmiewisko tzw. poważnych państw.  

Republikanizm wypełniony personalizmem mógł doskonale się przekonać jakie „zdobycze” cywilizacyjne doby oświecenia niesie w aspekcie społecznym, politycznym i gospodarczym Marks i Engels. Było to już podczas tzw. wojny polsko – bolszewickiej. Wcześniej doświadczyliśmy socjalistycznych zdobyczy starszego brata marksizmu – socjalizmu w postaci zdobyczy Rewolucji Francuskiej (odcięcie od tradycji, kościoła i zbawienia; ścięta głowa symbol ściętej głowy Panu Bogu), które widzimy w wydarzeniach – rozbiory Rzeczypospolitej i upadek państwa. Nawet tą zdobycz nasze elity sanacyjne II RP postanowiły wziąć na najważniejszy sztandar, który zgrabnie stworzył wolnomularz Wybicki (bez korekt). Uniwersytet III RP skrupulatnie stara się, aby przypadkiem nie wymienić nazwy młodszego bękarta rewolucji oświeceniowej - marksizmu. Używa określenia komunizm do okresu PRL, tak jakby w tym wszystkim nie było Marksa i Engelsa. Jakby nie było budowy nowego człowieka - Homo sovieticus, pozbawionego duszy – rozebranego ze św. Tomasza z Akwinu i pozbawionego św. Augustyna (w skrócie pozbawionej istoty osobowej stworzonej na obraz Boży, podmiotowej, posiadającej wolną wolę).

Państwa Międzymorza w celu wyrwania się z prowadzenia dewastacji na terenach Międzymorza, ratowały się współpracą dobrowolną np. Węgier, Słowacji, Czech z nazizmem i marksizmem. W przypadku Czech oczekując zawsze na ofertę, najlepiej Locke w wydaniu Jego Królewskiej Mości. Współcześnie nasi wschodni potomkowie Chmielnickiego, budujący na fundamentalizmie etnicznym (wzorce Bandery itp.), tak perfekcyjnie współpracujących z niemieckim nazizmem. Cały czas z tęsknotą odwołuje się do tych wzorów, wskazuje jednocześnie że są zainteresowani głównie współpracą z kantyzmem. Nie Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego czy Goślickim, ale kantyzmem i nie będzie przeszkadzało nałożenie nowych zbrodniczych idei.

Elity sanacyjne nie wiedziały co niesie za sobą Marks i Engels 17 września 1939 roku w aspekcie politycznym, gospodarczym, społecznym? Nie wiedziały, że istnieje coś takiego jak rywalizacja wizji państw? Nie wiedziały co niesie marksizm, co niesie Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego i brytyjskiego? Nie wiedziały co mają zapisane w konstytucji, tradycji, dziedzictwie kulturowym? Jeżeli tak, tym gorzej dla nich. Sądzę, że wiedziały. Nie byłoby tej całej ucieczki Państwa z całym mienie i najcenniejszym dobytkiem przez Kuty i Zaleszczyki – zostawiając Naród na pastwę losu. Wiedziały do czego zdolny jest młodszy brat – zdobyczy oświecenia.

Tak jak 1 września 1939 roku Rzeczpospolita Polska, naród Polski stanął nie tylko w obronie swoich granic, ziem i obywateli. Stanął przede wszystkim w tej wojnie ideologicznej w obronie mordowania narodów: Polaków, Żydów, także Słowian. Locke, Rousseau i Monteskiusz chciał mieć pewność że ta zasadnicza dewastacja odbędzie się ponownie na terenach Międzymorza. Trzeba było doprowadzić jedynie do sojuszu nazizmu z marksizmem, pozwolić aby państwo polskie uciekło, zostawiając naród sam sobie bez aktu zawieszenia broni z nazistowskimi Niemcami, gdzie określone zostałyby wolności i prawa człowieka na ziemiach okupowanych. Wszystko przed wkroczeniem Marksa i Engelsa 17 września 1939 roku (wywiad nie donosił - referat wschód i zachód nie działał czy informował) z pomocą – Kantowi wypełnionemu Lutrem na którego nałożono rasizm a egzemplifikacją tego był nazizm – w celu pomocy w mordowaniu Polaków i likwidacji państwa polskiego. Niedopuszczenia do ogłoszenia iż Rzeczpospolita Polska jest w stanie wojny z Marksem i Engelsem – na czym tak bardzo zależało Locke i Republic (Rousseau i Monteskiusz). Locke gwarantował jedynie że będzie Polska, ale już wtedy wiedział, że nie będzie to republikanizm wypełniony personalizmem, ale marksizm i budowa nowego człowieka. Liczyła się wyłącznie Silna Wielka Brytania i to potwierdził Prezydent Donald Trump.
Interesy Locke w wykonaniu JKM i republikanizmu amerykańskiego się rozjechały i młodsze dziecię Locke mogło to publicznie powiedzieć. Tak więc zyski z akumulacji pierwotnej kapitału są tak duże, że warto było poświęcić miliony tych „bezbożników” w Międzymorzu dla siły i pozycji Locke. Siły dolara i funta, aby ta jednostka tak ciężko pracująca w korporacjach na Zbawienie poprzez swoją całoroczną pracę, mogła choć przez kilkanaście dni, spędzając wczasy last minute w Azji czy Pacyfiku czy krajach arabskich itd. odczuć zbawczą moc cielesną np. JKM w postaci siły nabywczej funta czy dolara (ilości dóbr i luksusu, które za nie można nabyć). W ten sposób przekonać się, że warto dla tego Locke pracować, bo w ten sposób doświadczają przyszłego luksusu w niebie.     

Posłużono się nazizmem i marksizmem. Narzędziem było wręczenie polskiemu ambasadorowi Wacławowi Grzybowskiemu noty dyplomatycznej przez Zastępcę Ludowego Komisarza Spraw Zagranicznych Władimira Potiomkina, w której oświadczono o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu polskiego, konieczności ochrony mienia i życia zamieszkujących wschodnie tereny RP Ukraińców i Białorusinów oraz uwalnianiu ludu polskiego od wojny.

Każde państwo poważne ma swoją wizję rozwoju cywilizacji i dąży do realizacji tej wizji, jako najlepszej dla świata w postaci doktryny politycznej. Bankierzy są instrumentem w aspekcie gospodarczym i pośrednio społecznym. Każde państwo posiada narzędzie w postaci służb specjalnych, którym każdego bankiera w najlepszym razie może przywołać do porządku, jak nie będzie realizował doktryny politycznej. Widzimy to też doskonale na przykładzie tzw. Unii Europejskiej gdzie Kant wypełniony Lutrem (racjonalizm i empiryzm jako substytut Zbawienia) wskazuje jak należy wdrażać i realizować jego wytyczne.  

Od 17 września 1939 roku na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej trwa wdrażanie marksizmu w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym. Budowa nowego człowieka, barbarzyńcy pozbawionego duszy, kierującego się popędami i instynktami.

W państwie marksistowskim jakim był PRL, każdy był towarzyszem. Nawet ksiądz katolicki. Towarzysze od innych towarzyszy oczekiwali – lojalności. Weźmy takiego towarzysza Edwarda Gierka, który zwrócił się do swoich towarzyszy – pomożecie, „pomożemy towarzyszu” – odpowiedział lud pracujący miast i wsi. Towarzysz Gierek oczekiwał lojalności, w zamian oferował kredyt na rozwój ekonomiczny przodującej klasy i współpracującej z nimi inteligencji - odrobinę "luksusu" konsumpcyjnego.

Podobnie towarzysz Wojciech Jaruzelski, który uważał, że klasa robotnicza miast i wsi oraz współpracująca z nimi inteligencja dostała dużo od Marksa i Engelsa w wydaniu PRL-u. Powinna być lojalna, bo przecież partia wie co jest dobre dla kolektywu towarzyszy. Dostała w ramach równości mieszkania wybudowane z wielkiej płyty (podobnej wielkości, w zależności od pozycji w hierarchii społecznej), studia za darmo, opiekę zdrowotną za darmo, wczasy pracownicze w Polsce lub nad Balatonem czy Bułgarii, wypoczynek opłacony „pod gruszą”, działki pracownicze, 13 i 14 pensje, talon na samochód czy ciągnik, świadczenia z socjalnego na bale pracownicze i słodycze pod choinkę młodej latorośli. Niekiedy dwa etaty – jeden w zakładzie pracy drugi w organie bezpieczeństwa co widzimy na przykładzie np. TW oddelegowanych na różne odcinki zarządzane przez partię. Tanie pożyczki dla rolnictwa. Rodzinne wypłacane w zakładach pracy oraz oczywiście obowiązkowe „grzybobranie” z kolektywem pracowniczym. Nawet partia ponownie nielojalnych studentów przywracała na darmowe studia i kadrę akademicką – zapewne darując winy i obdarzając zaufaniem. Przewodnia siła państwa marksistowskiego i współpracująca inteligencja miała być jedynie lojalna. Większość była, ale część nie (kilka milionów zapisało się do Solidarności – nie licząc TW i funkcjonariuszy), chciało jeszcze większych przywilejów w ramach kodeksu pracy. Więc zapewne towarzysz Wojciech uznał, że dużo państwo marksistowskie dało i pokazał gorsze spojrzenie Marksa i Engelsa – pałkę. Zapadła decyzja że nikt lepiej nie zbuduje opozycji, niż organy państwa, odgórnie, a nie oddolnie. Partia wie lepiej, kto się nadaje i jaki powinien być wzór opozycjonisty, co ujrzeliśmy w osobie przewodniczącego NSZZ Solidarności, jedzącego w Arłamowie pożywny obiad podany przez kelnera.

Po stanie wojennym jeszcze większa część społeczeństwa pozostała lojalna wobec towarzysza Wojciecha, mimo że ten nie zapewnił pełnych półek dla klas społecznych (wtedy pewnie by rządził niczym Fidel). Frekwencja w pierwszej turze wyborów kontraktowych wyniosła 62% (nie głosowało ponad 10 milionów Polaków z 27 milionów uprawnionych do głosowania). Frekwencja drugiej tury wyborów wyniosła 25%. – wobec wejścia do Sejmu niemal wszystkich kandydatów „Solidarności” w pierwszym głosowaniu.

Prezydent Donald Trump potwierdził wystąpieniem w Nowym Jorku wycofanie się z umów z samodzierżawiem wypełnionym prawosławiem (wówczas Marksem i Engelsem) dotyczącym przekazu z II wojny światowej. Oczekuje zrozumienia, posłuszeństwa i współpracy, wszak jego wizja - Imperium jest najlepsza dla świata, więc wie co mówi.
Zmienił narrację w związku z realizowaniem swoich planów przez Konfucjanizm i wzrostem potęgi Kanta wypełnionego Lutrem. Musiało się stać bardzo niebezpiecznie dla Locke, skoro zdecydował się podzielić zyskami z akumulacji pierwotnej kapitału z konfucjanizmem. Zapewne mają równe udziały. Natomiast nie wiemy ile w tych zyskach z handlu światowego i emisji pieniądza będzie miał Goślkicki, 10, 15, 20 a może nawet 40%. Wiemy, po działaniach i wynikach Rządu, że w tym pakiecie jest zgoda na optymalizację podatkową i gospodarczą oraz budowa normalnego państwa w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym opartego na wzorze dla wszystkich wzorów – Goślickim. Eksport który szykuje się na poziomie 200 mld Euro. Blisko 5 mld złotych nadwyżce mimo pakietu społecznego. Poseł Janusz Szewczak na portalu wpolityce mógł już nawet powiedzieć: „mieliśmy rabunek budżetu państwa na samym VAT na 200-250 mld zł i do tego dochodzą wyłudzenia w akcyzie na ok. 160 mld zł, straty w podatku CIT, które Komisja Europejska oszacowała na 10 mld euro w skali roku”.

W wyniku tej rywalizacji i porozumienia pomiędzy Konfucjuszem a Locke w wydaniu amerykańskim w sprawie wyrwania Międzymorza z Mitteleuropa będą na Polskę nałożone sankcje przez UE. Polska składka do budżetu UE w 2017 roku wyniesie ok. 18 mld złotych, a transfery z UE do Polski wyniosą ok. 50 mld złotych. Od tego proszę odliczyć koszty biurokratyczne (w tym całej obsługi żyjącej z tego biznesu). Polska z budżetu na lata 2014 -20 ma otrzymać ok. 106 mld euro (78 mld - Fundusz Spójności, 28 mld w ramach wspólnej polityki rolnej). Tak więc góra 30 mld złotych rocznie na inwestycje, pomniejszone o te centy wracające z powrotem do Republic i Niemiec.  

Dyslokacja wojsk na Odrze (niedopuszczenie do odbudowy prusactwa) wskazuje, że musiało być bardzo duże zagrożenie dla realizacji wizji rozwoju świata Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego, skoro zdecydowano się wejść do Polski w celu obrony swoich interesów i podzielić się pieniędzmi z konfucjanizmem, zmieniając jednocześnie przekaz w sprawie roli i znaczenia Polski z okresu wojny ideologicznej z nazizmem. Ma wprowadzić stabilizację. „Osiągnęliśmy olbrzymi postęp" - powiedział prezydent USA Donald Trump po zakończeniu spotkania na szczycie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w swej prywatnej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.

Słowa o bohaterstwie Polaków i wzorze dla cywilizacji zachodniej padły w Warszawie już po zakończeniu negocjacji pomiędzy oboma przywódcami. Prezydent Trump już mógł sobie pozwolić na niezłożenie kwiatów pod pomnikiem Getta, czym dał zielone światło dla komisji weryfikacyjnej dotyczącej Warszawy. Słowa w Nowym Jorku są potwierdzeniem uzgodnień z Warszawy i Florydy.

Zapewne wojska amerykańskie w Polsce będą pilnować pieniędzy wchodzącego do Polski - JP Morgan (przecież minister Macierewicz ciągle do znudzenia używa narracji związanej z agresją rosyjską, tak jakby się obawiał, że będziemy ponownie na Bramie Smoleńskiej i odbudowywali republikanizm wypełniony personalizmem – a nie wzorowali się na wolnomularzach stemplujących pieczęcią Świątyni Hirama). Weszli w celu kontroli NJS i rozbiciu sojuszu niemiecko-rosyjskiego i zakończeniu projektu Mitteleuropa oraz pragnień o końcu szlaku w Hamburgu. 

Prezydent Andrzej Duda, Rząd i PiS ma rozpostarty szeroki parasol ochronny Locke w postaci republikanizmu amerykańskiego, co widzimy też np. w postaci Komisji Amber Gold czy Weryfikacyjnej oraz planowanej Komisji śledczej ds. wyłudzenia VAT.

Sam PiS bez ochrony i akceptacji amerykańskiej to nawet nie pomyślałby o  żadnej komisji śledczej, a tym bardziej weryfikacyjnej dotyczącej Warszawy. Zapewne powstaną też w kolejnych miastach np. Wrocławiu i Krakowie się nie mogą doczekać.

Takiej ochrony Rząd PiS nie posiadał w 2007 roku i jego misja została zakończona przez Kanta wypełnionego Lutrem. Obecnie jest bezradny, wręcz powtórka jest nie realne. Samodzierżawie wypełnione prawosławiem przestało być głównym hegemonem z którym Locke w wydaniu amerykańskim musi konsultować swoje decyzje. Jest nim konfucjanizm leżący na podbrzuszu samodzierżawia, a to wymaga zmianę polityki i odbudowanie Międzymorza, więc silny w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym Kant wypełniony Lutrem jest zbędny. Dlatego Locke i Konfucjanizm wspólnie uzgodnili strategię likwidacji potęgi kantyzmu, przeszkody dla zbudowania Międzymorza. Nie wystarczy produkować w aspekcie gospodarczym, ale trzeba mieć komu te produkty sprzedać. Przez 27 lat byliśmy peryferiami kantyzmu, gdzie produkowało się tylko to, co nie opłacało się kantyzmowi.  

Czas najwyższy aby Uniwersytet zmienił język przekazu ubliżający ludzkiej inteligencji.

Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania źródła z linkiem.

PS. Z tego blogu będę wyrzucał komentatorów, którzy nie używają w swoich rozważaniach definicji systemów politycznych. Także tych, którzy próbują zaciemniać obraz teoriami spiskowymi, a więc oszołomom dziękuję. Szarlatanom i innym tego typu, także dziękuję.

Będą usuwani, wszyscy którzy mają Polską Rację Stanu obok i chcą być elementem obcej doktryny i nie widzą potrzeby, aby Polska realizowała swoją doktrynę.

System polityczny czyli ogół organów państwowych, partii politycznych oraz organizacji i grup społecznych i interesu (formalnych i nieformalnych), uczestniczących w działaniach politycznych w ramach danego państwa oraz ogół generalnych zasad i norm regulujących wzajemne stosunki między nimi. Rozpatrujemy to w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym w ramach struktury wewnętrznej i zewnętrznej.

an24
O mnie an24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka