Pomimo tego, że od momentu odzyskania pełnej suwerenności w 1989 roku minęło juz 18 lat i Polska demokracja powinna już osiągnąć pełnoletność oraz dojrzałość to wydaje się jednak, że nasza klasa polityczna wciąż jest w początkowej fazie rozwoju. Nie zmienił tego również fakt, że już od 3 lat nasz kraj jest pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej
Niedojrzałość ta w pełnej krasie objawiła się w obecnej kampanii wyborczej - przede wszystkim poprzez tzw. transfery. Okazało się bowiem, że przynależność partyjna oraz wyznawane przez ugrupowanie wartości są zupełnie nieistotne - najważniejsze jest znaleźć się wysoko na liście a w jakiej partii to już wcale nie jest takie ważne. Zatem łatwość z jaką politycy zmieniają partie i poglądy świadczy o tym, że nasza scena polityczna jest jeszcze w bardzo wczesnym stadium rozwoju.
Potwierdzeniem tej niedojrzałości jest także fakt, że większość z polskich ugrupowań jest partiami jednego człowieka i jeżeli takiej silnej postaci w nich zabraknie to także jego partia odejdzie w polityczny niebyt. Przecież silnego PiS-u nie sposób sobie wyobrazić bez Jarosława Kaczyńskiego tak samo jak Samoobrony bez Leppera, czy LPR bez Giertycha a obecnie nawet PO bez Tuska. Zatem oczywistym jest, że za kilka lat, po zejściu ze sceny obecnych liderów, zupełnie inne ugrupowania będą głównymi rozgrywającymi. Prawdopodobnie właśnie dopiero te nowo powstałe partie będą trwały pomimo cyklicznej wymiany przywódców - tak jak to jest w państwach o tzw. dojrzałej demokracji.
Inną oznaką tego, że Polska to wciąż polityczny trzeci świat jest nieustające zauroczenie polityków możliwościami służb specjalnych i szerzej resortów siłowych. A co jeszcze ważniejsze uleganie pokusie używania ich w rozgrywkach politycznych. W tej materii żadna z partii obecnych na scenie politycznej nie jest bez winy - każdej zdarzało się wykorzystanie wiedzy pozyskanej z tego typu źródeł do walki z przeciwnikami politycznymi. Oczywiście zdarza się to na całym świecie niemniej skala jest zupełnie inna. W Polsce prokuratura bądź przecieki ze służb specjalnych są jednym z najważniejszych narzędzi wykorzystywanych przez polityków w kampanii wyborczej.
Niemniej wydaje się, iż jest to już ostatnia tego typu kampania wyborcza bowiem cała amunicja hakowa zostanie zużyta podczas obecnej i potem już Polska scena polityczna będzie mogła spokojnie dojrzeć i okrzepnąć.
Inne tematy w dziale Polityka
