Nieznaj Nieznaj
55
BLOG

Nieznośna płytkość bytu

Nieznaj Nieznaj Polityka Obserwuj notkę 1
Napisałem jakiś czas temu krótki tekst. Tekst na temat płytkości poglądów reprezentowanych przez polityków. Poglądy wyrażane przez współczesnych polityków nie wynikają z ich przekonań, pisałem, lecz z mody. Tekst jednak zacząłem od czego innego.

Aby jakoś zagaić temat zacząłem od mojego poglądu na rosję i putina, co miało zaobrazować, że można mieć podejście płytkie:
"Obecnie nienawidzimy Putina, więc powiedzenie czegokolwiek co mogłoby przez kogokolwiek zostać odebrane jako coś pozytywnego (nawet jeśli takim nie jest) jest złem".
Można mieć też podejście głębsze, wynikające z przekonań czy przemyśleń.
Pisałem więc, że można mieć przekonania, lub można się kierować modami.
Jest to szczególnie widoczne u polityków, których poglądy z wywiadów robionych w ostatnich tygodniach nijak się mają do poglądów wyrażanych w wywiadach czy tłitach 5 lat temu.

Jakież było więc moje zdziwienie, gdy komentarze które dostałem (Już nie mówiąc o zdziwieniu, że dostałem jakiekolwiek komentarze), odnosiły się WYŁĄCZNIE do kwestii oceny Rosji.
Zacząłem więc dochodzić do wniosku, że kwestia płytkości nie odnosi się wyłącznie do polityków.

Być może po prostu ludzie wolą nie wchodzić w głębokie przemyślenie tematu, lecz traktują wszystko powierzchownie?
Poparciem dla takiej tezy mogłaby być popularność mediów w rodzaju tiktoka czy twittera, które wymuszają proste, krótkie formy.
Choć przecież nie o długość realnie chodzi, a głównie prostotę, której ludzie poddawali się zawsze, przypomnieć sobie wystarczy historię debaty Nixona z Kennedym, którą rzekomo wygrał ten drugi, ponieważ Nixon się pocił.

Wydawałoby się, że najważniejszym czynnikiem powinno być to co się mówi, nie to, czy się poci w świetle kamery, ale podobno jednak tak nie jest.

Tak więc politycy będą wykorzystywać naszą ciągotę do prostoty, kandydatami nie będą najmądrzejsi, lecz najpiękniejsi (No, chyba, że któregoś los pobłogosławi oboma przymiotami, farciarza).
Nie będą nam opowiadać o rzeczywistości taką jaką jest, lecz kłamać i zamykać rzeczywistość w świecie półprawd. Będą zmieniać zdanie raz na tydzień, bo percepcja wyborcy nie będzie chciała nawet sięgać głębiej, a moda na opinię zmienia się często właśnie tak szybko.

Więc jeśli czasem myślicie sobie „Boże, za jakiego ten polityk ma mnie idiotę”, wiedzcie, że to dlatego, że jako społeczeństwo na to pozwalamy, a wręcz do tego ich zmuszamy.
Jeśli chcecie zmiany, zacznijcie od siebie, czytajcie i myślcie głęboko.
I przekonajcie do tego sąsiada.

P.S. Tak, wiem, że są autorzy, bardzo mądrzy, którzy potrafią napisać tekst na 15000 słów o Le Pen wyjaśniając każdy szczegół jej poglądów, albo na milion znaków o polityce gospodarczej Niemiec w latach 1993 - 2018, i nawet mają grono czytelników, które ich uwielbia i niektórzy z tych czytelników nawet czytają głęboko.
Ale powiedzmy sobie szczerze, takie teksty potrafią być co najmniej trzy razy dłuższe niż wypada (i jest potrzeba) i nieco nudnawe.
Jak ten. Ale tak to już jest, lepsze to, niż tiktok, prawda?

Nieznaj
O mnie Nieznaj

Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka