Tajemny akord kiedyś brzmiał
Pan cieszył się gdy Dawid grał
Ale muzyki dziś tak nikt nie czuje
Kwarta i kwinta tak to szło
Raz wyżej w dur, raz niżej w mol
Nieszczęsny król ułożył Alleluja
Alleluja, Alleluja, Alleluja, Alleluja
Na wiarę nic nie chciałeś brać
Lecz sprawił to księżyca blask
Że piękność jej na zawsze Cię podbiła
Kuchenne krzesło tronem twym
Ostrzygła cię, już nie masz sił
I z gardła Ci wydarła Alleluja
Alleluja, Alleluja, Alleluja, Alleluja
Dlaczego mi zarzucasz wciąż
Że nadaremno wzywam Go
Ja przecież nawet nie znam Go z imienia
Jest w każdym słowie światła błysk
Nieważne czy usłyszysz dziś
Najświętsze, czy nieczyste Alleluja
Alleluja, Alleluja, Alleluja, Alleluja
Tak się starałem ale cóż
Dotykam tylko zamiast czuć
Lecz mówię prawdę nie chcę was oszukać
I chociaż wszystko poszłoźle
Przed Panem pieśni stawię się
śpiewając tylko moje Alleluja
Alleluja, Alleluja, Alleluja, Alleluja
Autor: Leonard Cohen
Tekst polski: tłumaczenie z filmu Shreck
Wykonanie: Klaudia Walencik ( chyba najlepsze w polskiej wersji, jakie słyszałem)
W Duchu Świąt Wielkiej Nocy i Wielkiej Nadziei dla Polski, życzę Wszystkim lepszej przyszłości, trwania w Nadziei.
Pan to doceni.
My możemy tylko pomóc, nie tylko wierząc.
... Zebe
Inne tematy w dziale Rozmaitości