Polityk musi być aktywny, polityk musi mówić, bardzo dużo mówić. Co więcej polityk na wszystkim się zna a w jego słowniku nie ma słów: nie wiem, nie znam się....Idealnym miejscem są media społecznościowe: FB, TT...bo bez nich polityk podobno nie istnieje. Bez owych mediów, wyborcy czuja się niedoinformowani a politycy samotni, opuszczeni, mogą nawet wpaść w kompleksy. Jednym słowem dramat. To prawda, to jest dramat chorej klasy polityków. Dzień bez TT, FB...jest stracony, świat się kończy i cała kariera legnie w gruzach.
Nie będę mądralą, też taki byłem przynajmniej kilka ostatnich lat. Detoks postanowiłem rozpocząć od likwidacji Instagrama w 2018. Drugi w kolejce był FB z którym rozwód wziąłem w 2020. Początek 2021 roku to ostateczne zamknięcie konta TT. I co się takiego stało. Nic, po prostu nic.
Świat nadal istnieje. Życie jest zbyt piękne, aby marnować na fikcyjną rzeczywistość. Obiad lepiej smakuje bez szybkiego wpisu nowego komentarza czy też wstawienia like.
Czy polityk może być skuteczny bez TT, FB...??? Uważam, że tak. Musi tylko więcej pracować, więcej się spotykać i rozmawiać z ludźmi bez pomocy smartfona. Odkryje wtedy, że warto słuchać, warto rozmawiać warto kochać ludzi a nie like.
Komentarze