Nasz UPPiR Donald Tusk przed wakacjami ogłosił, że gospodarka w drugim półroczu odbije. Chyba później sprostował mówiąc, że chodziło mu o drugie pół drugiego pólrocza. Tak czy owak do końca roku już tylko dwa miesiące, a u mnie widoki następujące. Nastepnych kilka samochodów przestało rano wyjeżdżać z parkingu, w pobliskiej galerii kilka następnych boksów zostało zamkniętych, kilka osiedlowych sklepów też. Te, które zostają przebranżawiają się na Pewexy.
Ale to może tylko w mojej okolicy? Może gdzieś jednak odbiło?
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Gospodarka