Anita Anita
51
BLOG

Przemijanie

Anita Anita Kultura Obserwuj notkę 2

Każdego dnia - przemijamy...
Każda godzina - zbliża do końca nasz fizyczny byt.
W każdej minucie - zachodzą niezauważalne dla nas zmiany, które minuta po minucie, sekunda po sekundzie, bez ustanku, przygotowują nasz organizm do ostatecznego odpoczynku, po okresie życiowej aktywności .

Przemija i uroda i sława, zupełnie jak w tekście Seweryna Krajewskiego:

Pomiędzy ustami, a brzegiem,
Pucharu głębiną, a niebem,
Pomiędzy szaleństwem a złem
Jest czas na zadumę, na sen...

Przemija uroda w nas, w zdumieniu i w oczach gwiazd
Przemija uroda jak nagła pogoda, jak zima w La Paz ...

Pomiędzy oddechem, a śniegiem,
Pomiędzy zadyszką, a biegiem,
Pomiędzy intrygą , a grą,
Jest czas na wytchnienie, na dom...

Przemija uroda w nas, w zdumieniu i w oczach gwiazd
Przemija uroda jak nagła pogoda, jak zima w La Paz...

Przemija uroda i zdrowie,
Ławeczka w Łazienkach nam w głowie.
Zapytasz, co po mnie na dnie?
Na pewno nie feniks, o nie...

Przemija uroda w nas, w zdumieniu i w oczach gwiazd
Przemija uroda jak nagła pogoda, jak zima w La Paz...

Przemija uroda jak sława,
A cnota pozostać nie rada.
I nie wiem co po nas na dnie,
Na pewno nie diament, o nie...

Czy umiemy pogodzić się z tym nieustannym procesem przemijania? Pewnie nie wszyscy... Niektórzy desperacko próbują zatrzymać czas, odwrócić zmiany, które już ich dotknęły, które naruszyły obraz człowieka młodego, silnego i zdrowego.

Są ludzie, którzy obsesyjnie walczą z objawami starzenia. Lęk przed każdą nowa zmarszczką rujnuje im życie, a walka z nimi - kieszenie. Modne stało się wstrzykiwanie botoxu, czyli swojsko brzmiącego jadu kiełbasianego, który poprzez blokowanie połączeń między zakończeniami nerwów, a unerwianymi przez nie mięśniami powoduje, że mięśnie rozluźniają się i zmarszczki na jakiś czas (4-6 m-cy) rozprostowywują się.

Media kreują wizerunek człowieka sukcesu jako młodego, pięknego i zdrowego. W reklamach występują niemal wyłącznie ludzie o ponadprzeciętnej urodzie i niskiej wadze, zgrabni i dobrze ubrani.

My, w pogoni za tym wizerunkiem katujemy swoje ciała coraz to nowymi zabiegami kosmetycznymi, stosujemy modne, „rewelacyjnie skuteczne" diety, łykamy różne pastylki wierząc, że przybliżamy się w ten sposób do ideału.

Po osiągnięciu już niezależności materialnej, po zapewnieniu sobie i rodzinie bezpieczeństwa egzystencji w godziwych warunkach, niektórzy szukają potwierdzenia, że potrafią dokonać rzeczy niezwykłych, często niebezpiecznych lecz dających dużą dawkę adrenaliny. W miarę posiadanych środków - jedni wyruszają w podróż swojego życia do odległych, egzotycznych często krajów, inni uczą się skakać ze spadochronem, jeszcze inni, mając więcej czasu rozwijają swoje skrywane dotąd talenty malując obrazy, rzeźbiąc, pisząc czy majsterkując.

Czy na dnie zostanie po nas diament czy tylko popiół, to już zależy od nas. Jaki dorobek po sobie zostawimy, jakie wskazówki dla innych, jak długo trwać będzie pamięć o nas i naszych dokonaniach.

Czas upływa niemiłosiernie szybko, rozumieją to zwłaszcza ludzie w średnim już wieku. Dzień za dniem, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem, w szybkim tempie upływają pory roku, skraca się odczuwalny dystans między świętami, każdy rok wydaje się jakby krótszy od poprzedniego.

Wraz z upływem czasu stajemy się mniej wydolni, coraz silniej czujemy ograniczenia w naszej aktywności życiowej, jesteśmy bardziej skłonni do wygody, spragnieni spokoju i ładu. U niektórych rośnie tolerancja wobec innych, innym trudno pogodzić się ze zmianą świata, który ich otacza.

Nikt nas nie uczy przemijania, ale tak już jest, że niektórym jest łatwiej godzić się z tym, innym znacznie trudniej. Do tego dochodzi lęk przed tym, co jeszcze przed nami. Wszyscy się obawiają, gdyż proces przemijania nigdy się nie zatrzyma, bo jak to już zostało powiedziane - życie to śmiertelna choroba...

 

PS.

Może ktoś zastanawiać się, dlaczego napisałam ten tekst i to właśnie dzisiaj, w południe, w majowy weekend. Otóż chyba dotknął mnie dzisiaj... Anioł Śmierci, tuż nad ranem. Obudziło mnie uczucie, że wszystko zmierza ku końcowi, że czas o tym pamiętać i działać dalej ze świadomością tego. Tak to sobie tłumaczę...

 

Anita
O mnie Anita

e-MAIL                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura