Dwie kolejki w jednym tygodniu, takie tygodnie lubię. Ważne zwycięstwo Cracovii w Bytomiu. Legia zremisowała ważny mecz w Zabrzu z Górnikeim, który nic prawie nie grał w tym meczu, a i tak strzelili Legii bramkę na remis 1:1 w ostatniej minucie meczu, a właściwie to nawet w ostatniej akcji doliczonego czasu gry. Taki remis zawsze cieszy. Zagłębie przegrało u siebie ze Śląskiem, i pewnie andisma (yasoy) się cieszy, i ciągle ma nadzieję, że na koniec sezonu będą przed nami w tabeli:-) No i dobrze, w swoich trzeba wierzyć do końca. Tak się nie stanie oczywiście, no ale wierzyć trzeba bez względu na to czy coś wydaje się być możliwe czy nie:-)
Natomiast Jaga przegrała z Polonią Warszawa na wyjeździe, wprawdzie Smolarek zagrał ręką przed pierwszą bramką, strzeloną przez Bruno, w polu karny Jagi ale później Polonia strzeliła drugą bramkę, i nie ma co zrzędzić. W konsekwencji tej przegranej nasz Mourinho (albo jak chcą niektórzy Guardiola) podał się do dymisji. Pomimo, że ja tego człowieka nie specjalnie rozumiem, a juz napewno nie lubię, to wydaje mi się, że on w tym Białymstoku może mieć problemy w szatni, no bo jak się może w szatni zachowywać Łowca koszmarów? Łowca koszmarów zapewne codziennie stroi fochy z tego powodu, iż nie wychodzi w pierwszym składzie. Ja tam nie wiem, możliwe, że on powinien grać od początku, a już napewno on tak sądzi, kiedy słyszy to od dziennikarzy za każdym razem gdy zaczyna spotkanie z ławki. Nie wiem też czy w jednym zespole są wstanie się zmieścić ludzie mający takie ego jak trener Probierz i Franek Łowca koszmarów, nie wiem, ale na moje babskie oko może być z tym problem.
Ciekawość, co na to powiedzą włodarze Jagi? wiedzą? motywują te ekipę?
A jutro mecz, który jest najważniejszym meczem dla nas, bo w sumie nieważne jakie miejsca zajmujemy w tabeli, i tak takie mecze jak ten z Wisłą pod koniec drugiej rundy, kiedy zagra ze soba aktualny Mistrz Polski z drużyną, która jest na najlepszej drodze do tego tytułu w tym sezonie, i zważywszy na naszą historię spotkań, i zważywszy na wynik spotkania w pierwszej rundzie, to musi być dla nas ważny mecz, i ciekawy. Oby tylko nie z powodu Sędziego. Jak wygramy ten mecz, w co głęboko wierzę, to będziemy mieli 3 punkty:-))))) jak ktoś myślał, że napiszę, że to będzie och i ach, i że do końca, to już będziemy płynąć na tej fali, to się pomylił:-)
Jutro:
Wisła: Lech
Widzew: GKS
Korona: Lechia
Arka: Ruch
Inne tematy w dziale Rozmaitości
