Jak sobie obserwuję sytuacje po powołaniu kolejnego Niemca do naszej reprezentacji, i czekam co zrobią lub co powiedzą nasi reprezentanci. W piłkę spoecjalnie grać nie umieją, jednakże wiedzą, że w reprezentacji z Arboledą grać nie chcą. OK ja to rozumiem, bo raz, że Arboleda nie ma nic wspólnego z Polską, oprócz pracy, a dwa, że istnieje obawa "palca". Jakbym chciała być naprawdę złośliwa, to bym powiedziała, że TESTU "palca" boją się najbardziej, i stąd ta odwaga w stosunku do tego piłkarza.
Dlatego śledzę prasę i patrzę czy z dnia na dzień będę czytać oburzone głosy naszych piłkarzy na powołanie Polańskiego do naszej kadry. Ja już tutaj, wspólnie z dawrweszte, nawku.wiałam się na te powołania Niemców, na lansowanie Niemców, bo dziennikarze lansowali np taką tezę, że Klose by dla Polski grał, tylko nie dostał powołania. Co jest oczywistą bzdurą, bo człowiek czuje się Niemcem, i wszystkie ale to wszystkie jego działania to potwierdzają. Nawyzłośliwiałam się, później wyśmiewałam, i teraz to już nawet tych wszystkich nazwisk nie chce mi się brać kolejny raz na warsztat. Tak się zastanawiałam dlaczego tak się dzieje, no i doszłam do wniosku że powodów jest kilka, przede wszystkim nasza soviecka mentalność, wynikająca z niedalekiej historii, po drugie ubogość talentów, po trzecie niewłaściwi trenerzy kadry, z jednej strony Holender, otwarty na świat, facet co już dawno wyszedł ze swojej drewnianej chatki, w przeciwieństwie do nas, no i dziennikarze, z komleksami, w wiadomo jakich redakcjach, a na sam koniec trenr z polskim paszportem i niemiecką mentalnością. Pewnie jakby miał mentalność ruską to by szukał reprezentantów u ruskich, a że ma mental niemiecki, to szuka u swoich. A nie lepiej byłoby mieć poprostu polską?
No dobra tyle tego zagajenia, mnie zainspirowała wypowiedz Gilewicza, który powiedział, że to powołanie podzieli kadrę. No właśnie, ja bym chciała zobaczyć taką samą odwagę w piętnowaniu powoływania Polanskiego do tej z Arboledą. Odwagę Lewandowskiego na przykład.
Jak przeczytałam o tym powołaniu, to sobie pomyślałam, czy oni będą mieli jaja nie przyjechać na tę kadrę? nichby tylko nie przyjechało 50% powołanych piłkarzy, tylko 50%, to już bym nabrała do nich szacunku.
Pewnie, że by popularne, ubeckie media zawyły, zawyłyby nie dlatego, że ktoś olał kadrę w imię zasad, tylko zawyłyby w obronie tego platfusowego trenera, no ale co, co by im zrobili? co, przestaną pisać o Robercie Lewandowskim, i Kubie Błaszczykowskim? a o kim by pisali? o Myszce Miki?
Powinni się postawić wszyscy, bo znakomita większość piłkarzy marzy o naszej kadrze, pewnie że marzy dlatego, że to im pozwala się promować, i jest gwarancją ich przyszłości. No ale o to też chodzi, nie tylko o barwy ale także o byt. Jak sobie pozwolą na to, że im Smuda będzie zabierał miejsca dla Niemca, to są tego warci. A ja mam taką kadrę w du..pie.
PS Tutaj można dołączyć do zabawy, do jutra:
http://anna.salon24.pl/327745,rusza-liga-liga-typerow-zapraszam
Inne tematy w dziale Rozmaitości
