Od jutra zaczynamy grać kolejną kolejkę ligową, ósma kolejka ekstraklasy.
Kolejka 8
(23-26 września 2011)
PIĄTEK
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk
Śląsk Wrocław - Lech Poznań
SOBOTA
Górnik Zabrze - Cracovia
Zagłębie Lubin - ŁKS
GKS Bełchatów - Legia Warszawa
NIEDZIELA
Wisła Kraków - Ruch Chorzów
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok
PONIEDZIAŁEK
Polonia Warszawa - Korona Kielce
Przypominam (niezmiennie) że:
Są zmiany w godzinach rozgrywania spotkań oraz gramy także w poniedziałek. W piątek pierwsze spotkania zaczynają się o godzinie 18,00 oraz o 20.30, w soboty o 13.30, 15.45 i 18,00, w niedziele o 14.30 i 17,00, a w poniedziałki o 18.30.
Szatałow już nie jest trenerem Cracovii, nie ma narazie informacji kto go zastąpi, ciekawość kogo wezmą, ktoś ma jakiś pomysł?
Takie mam wrażenie, że Cracovia nie chciała tego rozstania, ale sam trener poddał zespół w zeszłym tygodniu więc to rozstanie nie jest dla mnie niczym dziwnym.
Jagiellonia Białystok odpadła z Pucharu Polski z Ruchem, ale nie Chorzów, tylko Zdzieszowice.
Korona Kielce natomiast odpadła z PP z drużyną z Wejherowa, z Gryfem, I po meczu trener Ojrzyński stwierdził, że jego zespół był za słaby. Dobry bajer nie jest zły, nie? :-)
Niezmiennie polecam blog Prezesa, facet jest zgrywusem niemożliwym, w każdej notce ma mały zgrzyt, w tym “quantanamera” Prezes jest już w październiku:-)
“To był dzień, w którym świeciło słońce dla wszystkich fanów naszej drużyny! 17 października Korona Kielce - Lechia Gdańsk. Ponad 9000 złocisto - krwistych kibiców przybyło na Arenę Kielc, aby dopingować NASZYM!”
Legia Warszawa zagra z Bełchatowem, i jestem ciekawa co się będzie działo dalej z młodym Koseckiem, bo już się wydawało, że tata wyklęczał, i wychodził dla niego miejsce w Legii, ale takie to miejsce narazie niestabilne. Może za dużo imprez? W każdym razie redaktor Wojtek Kowalczyk nie wie dlaczego Kosecki raz gra a raz nie gra, i ja też nie wiem, a chętnie się dowiem, może czas na kolejną wizytę taty w café futbol?
Nie wiem czy te balety są, tylko nikt o nich nie pisze, czy już nie ma?
Śląsk Wrocław przyjmuje nas na Oporowskiej, to się zapowiada kapitalny mecz, i niech zwycięża Lech!
U nas zapewne Tonev w pierwszym składzie, miałam nadzieję na to, że Ivan Djurdjevic dołączy do pierwszej jedenastki na ten mecz, ale niestety nie. Cały czas nie wyglądamy dobrze w defensywie.
Na ten mecz wszystkie bilety wysprzedane.
No proszę, niby wszędzie od tej rundy do kupienia biletu są wymagane karty kibica, a we Wrocławiu na ten przykład – nie (to oczywiście dobrze):
I jeszcze dwa słowa na temat kadry Smudy, nie chce mi się osobno pisać, bo generalnie rzygam tym wszystkim ale trzeba wspomnieć, że ta kadra, to już nie jest kadra Polski od dawna ale wraz z dołączeniem do niej kolejnego cyrkowca, tym razem z Izraela, staje się nie tylko nie polska ale też groteskowa. Oczywiście, Melikson Ojciec powiedział co powiedział, jego Menago powiedział co powiedział, prostackie to, i nie ma się nad czym rozwodzić ale Melikson Syn wydał też jakieś koślawe oświadczenie, w którym w żołnierskich słowach powiedział, że jest....trochę w ciąży:
„Zdecydowałem, że obecnie nie jestem gotowy, aby grać dla reprezentacji Izraela lub dla reprezentacji Polski. To moja osobista decyzja, nie mająca nic wspólnego z krytyką, jaka na mnie spadła w ostatnich dniach. Poinformowałem o decyzji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, pana Grzegorza Lato, a także trenera Franciszka Smudę, którzy przyjęli moje stanowisko ze zrozumieniem. Uznałem, że nie byłoby w porządku wobec polskich kibiców, gdybym grał w reprezentacji Polski, a także gdybym w obecnej sytuacji wrócił do kadry Izraela. Zdaję sobie sprawę z konsekwencji mojego wyboru.
Chciałbym się teraz skoncentrować na grze w klubie. Naszą drużynę czekają ogromne wyzwania zarówno w lidze, jak i w europejskich pucharach, i chcę zrobić wszystko, aby osiągnąć cel, jakim jest zdobycie mistrzostwa Polski i dobra gra w Lidze Europejskiej”. Maor Melikson; www.wisla.krakow.pl
I teraz już nikt nie wie, czy Izraelczycy chcą te geszefty z Polakami robić czy nie chcą, jak myślicie? Podobno jak nie wstyd robić geszefty z Niemcami, to i nie wstyd z Polakami, więc jestem skołowana po tym oświadczeniu, a Wy?
Nieważne, typujcie ludzie, trochę się pobawmy, w tym smutnym świecie, zanim, jak to mówi Vincent, wybuchnie wojna.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
