Za co Gowin wyleciał z PIS i został zdrajca Zjednoczonej Prawicy?
Najpierw nie chciał się zgodzić na organizacje wyborów Prezydenckich w 2019 przez partyjnych z pominięciem PKW a potem nie chciał się zgodzić na projekt obłudnie nazwanym "Polskim" Ładem ostro krytykując jego błędy.
A ponieważ odkąd nastała "dobra" zmiana to wszelka krytyka błedów partii i partyjnych jest uważana za zdradę "Narodową" ludzi nazywanych "lewakami", to dlatego też Gowin musiał zostać zmieszany z błotem i musiał odejść. Według ideologi obecnie rządzących prawdziwi "patrioci" kochają jedyną słuszną partię i nie do pomyślenia jest aby jakiś "prawdziwy" Polak śmiał nawet pomyśleć że partia zrobiła coś źle albo partyjni się mylą.
Dlatego też każdy kto śmie skrytykować partię od razu jest uznawany za "zdrajcę" i "lewaka" i projekty typu "Polski Ład" które w rzeczywistości są "partyjnym burdelem" przechodzą dalej bez poprawek i są wdrażane społeczeństwu. Następnie partyjni propagandziści muszą się sporo nagimnastykować aby sprzedać społeczeństwu to G jako słodka czekoladę.
Jednak tym razem ten projekt okazał się takim gniotem że nawet sam Kaczyński przyznaje że jest błąd na błędzie a partia nieustannie łata łatki, naprawiając to co przed chwilą naprawiła.
A może zamiast wywalać Gowina z PIS za Polski Ład to należało go posłuchać i pewne korekty wdrożyć przed wprowadzeniem Polskiego Ładu a nie teraz gorączkowo szukać winy Tuska?
Wszyscy mówili partyjnym że Polski Ład jest do D ale partyjni wiedza lepiej.
Wszyscy mówili partyjnym że trzeba się szybko dogadać w sprawie Turowa i zapłacić Czechom odszkodowania za szkody jakie wyrządza ta kopalnia ale partyjni wiedza lepiej.
Wszyscy mówili partyjnym że trzeba będzie płacić kary za Turów ale partyjni wiedza lepiej.
Wszyscy mówili partyjnym że partia nie może wprowadzać reform sądownictwa gdzie partyjni kontrolują sędziów ale partyjni wiedza lepiej.
Partia zawsze wie lepiej a za wszystko płaca Polacy i te koszty związane z błędnymi decyzjami partii nieustannie rosną.
Komentarze