Niechęć do Polaków, polskich instytucji, związanych z Polską faktów historycznych oraz polskich tradycji nie jest przypadkowa. Poszukując źródeł tych uprzedzeń, można by odwoływać się do końca XVIII wieku, jeśli nie wcześniej. Jednak współczesny antypolonizm znajduje swoje ufundowanie już w czasach współczesnych.
Nieprzypadkowo bowiem dwa najbardziej brutalne totalitaryzmy XX wieku za swój cel przyjęły eksterminację narodu polskiego. Zarówno Niemcy, jak i Rosjanie stawiali sobie za cel zbudowanie nowego wspaniałego świata, w którym nie było miejsca dla Polski i Polaków.
Co ważne, Polska i Polacy byli jedynymi, którzy przeciwstawiali się obydwu totalitaryzmom. Zarówno położenie geopolityczne, jak i historyczna niechęć do zniewolenia, brak tradycji kolonialnej i etos wolności oraz tolerancji, były ideologicznym podłożem naturalnej niechęci do nazizmu i sowietyzmu. Jednocześnie za swój sprzeciw Polacy zapłacili największą cenę, tracąc elity i stając się przedmiotem brutalnej eksterminacji.
Współczesny antypolonizm nieświadomie wpisuje się w tę tradycję. Z jednej strony niechęć i uprzedzenia do Polaków biorą się z poczucia braku odpowiedniego działania zachodniego świata w obliczu eksterminacji Polaków. Ponieważ brak reakcji był zbyt duży, by się do niego przyznać, więc nieświadomie umniejsza się wartość ofiar, powielając nazistowską lub stalinowską retorykę.
Z drugiej strony antypolonizm jest również efektem stronnictw, które bardziej świadomie wpisują się w tradycję nazizmu lub stalinizmu.
Neonaziści, to ci którzy nienawidzą polskości poprzez historyczne dziedzictwo interesu. Polacy są dla nich podludźmi, bo tak uważali ich przodkowie, próbując prymitywnie realizować nacjonalistyczne wizje. Neostaliniści z kolei to ci, co mają gotową receptę na lepszy świat. Jednak jak zwykle na przeszkodzie stoi im jakaś grupa ludzi. To Polacy przeszkadzają realizacji tej wizji, ponieważ nie są tacy jak przewiduje chora, ksenofobiczna teoria. Polacy muszą więc zrezygnować ze swojej tożsamości, gdyż są hamulcem postępu, a ci co nie zrezygnują mogą liczyć na los podobny jak wrogowie ludu.
Pamiętajmy: naziści i staliniści chcieli by Polacy przestali istnieć, bo Polacy stali na drodze ich chorych planów. Współcześni neostaliniści i neonaziści próbują zabronić polskości i jej przejawów. Stąd właśnie antypolonizm i antypolskie uprzedzenia. Ludzie, którzy odziedziczyli nienawiść do Polaków, w imię nowego wspaniałego świata, chcieliby abyśmy przestali istnieć jako wspólnota kulturowa. Wizja totalnego świata, który już od następnej środy ma obowiązywać pod karą śmierci, jest kolejnym przejawem dyskryminacji. Naziści i staliniści wiedzieli jaki świat jest lepszy i dlatego zamordowali miliony Polaków.
