Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki
1373
BLOG

190:2

Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 49

San Escobar to jest wyraz niemoty i bezsilności opozycji enerdowskiej w Polsce. To jest wyraz tej bezgranicznej niemoty, która nie jest w stanie nic sensownego wymyślić w opozycji do Dobrej Zmiany. Zostały konie, wiewiórka Basia, drzewa, rynsztokowy bluzg no i oczywiście San Escobar. Trzymają się tego jak pijany płotu. I nic więcej. Próżnia. Trwaj chwilo.

Pamiętam doskonale, że ów San Escobar wymknął się Waszczykowskiemu na lotnisku w Warszawie, który tłumaczył się tym, że był bardzo zmęczony po odbyciu długiej podróży, gdzie lobbował za głosowaniem nad kandydaturą Polski w RB ONZ. Sam się z tego śmiał potem, zachowując dystans do samego siebie.

Kondominium niemiecko-rosyjskie solidarnie wstrzymało się od głosu. Co w tym kontekście należy odczytać jako sprzeciw wobec emancypacji Polski na arenie międzynarodowej. Ale zdaje się, że to wszystko co mogli politycznie zrobić. Mamy teraz swoje pięć minut. Róbmy więc swoje.

Jeżeli ktoś myśli, że przestaną nas straszyć ten jest w błędzie. Robili to, robią i robić będą. Ale póki co nie mogą zrobić nic więcej. Ani politycznie, ani militarnie, ani gospodarczo. Nie ma co się oglądać na naszych żałosnych zaprzańców. Trzeba ten czas maksymalnie wykorzystać.

Odważnie ale i z rozsądkiem.

Nie zapominając o modlitwie do tego, którego jest Czas i Przestrzeń.

Oraz Wszelka Zwierzchność. Amen.


Z ostatniej chwili:

No i zaczęło się ośmieszanie składu RB. Czegóż można się po nich spodziewać więcej.

Róbcie tak dalej a walizka wam zostanie na III peronie.

Jestem starym człowiekiem patrzącym na przepływającą rzekę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka