Akcja odebierania Ukrainie organizacji EURO 2012, to wynik niemieckiej niespotykanej agresji dyplomatycznej. Obrona niczym nie zasłużonej dla nowej świeckiej religii „praw człowieka” Julii Tymoszenko, to zręczny pretekst do umeblowania Ukrainy pod dyktando Niemiec oraz, paradoksalnie, Rosji. Trzeba być ślepym, albo zaślepionym, by nie widzieć, o co w tym chodzi.
„W sytuacji, w której powyższe reperkusje nie wpłyną na rząd w Kijowie Unia Europejska powinna kontynuować polityczną presję na władze ukraińskie i zastanowić się nad dalszymi krokami politycznymi, dyplomatycznymi i gospodarczymi w tej sprawie” – napisał lider PiS Jarosław Kaczyński, wzywając do odebrania Euro 2012 u naszego sąsiada. Zapomniał jedynie o krokach militarnych. Ale być może jeszcze nadrobi.
To w końcu idol Kaczyńskiego i patron PiS-u, Józef Piłsudski, na Zjeździe Legionistów w Kaliszu 7 sierpnia 1927 powiedział – „Podczas kryzysów strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym”. Komu dzisiaj służy Jarosław Kaczyński? Komu służy dzisiaj PiS i o jaką agenturę może tutaj chodzić?
Pytania ważne, ale jak znam życie, pozostaną bez odpowiedzi, choć, jak mawia porzekadło – mądrej głowie dość dwie słowie.
www.eckardt.pl
Inne tematy w dziale Polityka