Ciekawy apel. Ciekawy zestaw nazwisk, które się pod nim podpisały. Przeczytałem całość. Szczególnie uważnie następujący ustęp: „Dziennikarz pełni w demokracji szczególną i fundamentalną rolę. Jest medium, dzięki któremu wspólnota jest w stanie kontrolować i nadzorować działania polityków. Dlatego atak polityka na dziennikarza jest zawsze atakiem wymierzonym w społeczeństwo i demokrację. Dlatego, niezależnie od naszych sympatii politycznych, niezależnie od mediów, w których pracujemy, i które często są z sobą skonfliktowane, my niżej podpisani…”
Po przeczytaniu tych skądinąd słusznych słów, zdziwiłem się, że podpisały się pod nimi niektóre osoby. Brzmi to jak jakiś ponury żart. Myślę także, że mówienie o szczególnej i fundamentalnej roli dziennikarza w demokracji (jakiej? naszej polskiej?) jest co nieco na wyrost. Spora część tzw. dziennikarzy, to wyrobnicy pióra i wierszówki, a nie „etosowcy”. Polityk, dziennikarz – jaka to dzisiaj różnica? Nawzajem skarmiają się kloaczną papką, nawzajem szczują i wykorzystują. Symbiotyczne byty, dość szkaradne, pragnące odgrywać rolę Demiurgów, wychodzące z założenia, że – jak mawia klasyk dziennikarstwa i polityki w jednym Jacek Kurski – ciemny lud i tak wszystko kupi.
P.S. Nie wszyscy dziennikarze, rzecz jasna.
www.eckardt.pl
Inne tematy w dziale Polityka