Przemawia prezes Kaczyński. Wcześniej, podczas śpiewania hymnu (mikrofony przy prezesie były bardzo czułe) zastanawiałem się, czy bardziej Mazurka Dąbrowskiego zmasakrowała Edyta Górniak, czy dzisiaj Jarosław Kaczyński. Założyłem wersję optymistyczną, że w końcu śpiewać każdy może.
No i spory "dzonk", kiedy Jarosław Kaczyński wspomniał o ludziach PiS-u, którzy odeszli od ostatniego kongresu, przy nazwisku Lecha Kaczyńskiego, który otwierał listę strat, rozległy się oklaski, choć zapewne nie tak miało być, bo potem zaległa cisza...
Słusznie prezes prawi, że Polska potrzebuje przywództwa, że ludzieom żyje się źle, że państwo i wolny rynek nie muszą być konfrontacyjne. Jest o międzynarodowych lichwiarzach, ofensywie dot. polskiej marki, reindustrializacji, odrzuceniu umów śmieciowych, uruchomieniu szkolnictwa zawodowego, energetyce w polskich rękach opartej na węglu, odrzuceniu paktu klimatycznego, rozważeniu abolicji dla właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw.
No i słowa o wsi - bo "Polska jest jedna", "polska ziemia dla polskich rolników", "dopłaty muszą być wyrównane", "wyrównanie w polityce spójności", "refeudalizacja wsi w kontekście GMO", "zielone światło dla produckji naturalnej, musimy je zapalić", "koniec okradania polskiej wsi" (w kontekście wielkich sieci handlowych).
Finanse publiczne. "skandaliczny system podatkowy", "trzeba przebudować system administracji finansowej", "OFE - każdy musi sam podkąć decyzję: OFE albo nie OFE", "nie dla Euro" (oklaski).
Oraz
"Państwo jest także jakością moralną", "nie ma zgody na kłamstwa, które uderzają w Polaków", "Lech Kaczyński mówił, że nie można budawać na kłamstwie", "Wolni z wolnymi, równi z równymi", "Polską Rzeczpospolitą będziemy fundować na fundamencie wolności, godności i dumy" (aplauz), "dziś wolność jest w Polsce ograniczana", "obowiązuje zasada nierówności obywateli", "Polska powinna zostać wyspą wolności", "fundamentem Rzeczpospolitej powinien być wymiar sprawidliwości", "za bezpieczeństwo obywateli odpowiada rząd, dlatego prokuratura musi wrócić do rządu", "będziemy kontynuować proces modernizacji służb mundurowych", "musi być ustalona bardzo jasna zasada, że funkcjonariusze nie mogą być bierni, kiedy naruszane są prawa obywateli", "funcjonariusz musi podejmować interwencję niezależnie od niczego (?)", "musimy przywrócić nadzór ministra koordynatora nad służbami specjalnymi", "muszą być wyjaśnione wszystkie niejasności w sprawie ABW, to samo dotyczy Agencji Wywiadu", "jeśli chodzi o wojsko polskie - polskie siły muszą bronić Polski odpowiednio długo, żeby nasi sojusznicy mogli zdążyć nam pomóc", "wojna z samorządami musi być zakończona", "chroniona rodzina - centrum naszego myślenia", "zniesiemy gimnazja, zniesiemy system testowy", "przywrócimy nauczanie historii w pełnym wymiarze", "kształtowanie silnej polskiej tożsamości - to jest dobra polska szkoła", "przekazywanie korpusu wiedzy humanistycznej, przyrodniczej, które są jednolite", "dyscyplina - współpraca nauczycieli, rodziców i uczniów", "udzielenie kilku uczelniom takiej pomocy, by mocno awansowały w światowych rankingach naukowych", "wolność dla wszystkich w badaniach naukowych", "szybki awnas naukowy bez względu na posiadane poglądy", "wolność od poprawności politycznej", "przywrócenie programu patriotyzm jutra", "będziemy prowadzić politykę historyczną", "będzie Instytut Wolności Obywatelskich".
Kurcze, choć facet nie jest z mojej bajki, to przemówienie ma świetne. Prawdziwy trybun. Normalnie prawie się z większością zgadzam. Nie dziwię się, że PiS tak chroni prezesa. Bez niego byłoby długo, długo nic... Akcenty rozłożone tak, żeby pozamiatać wolnorynkowców Wiplera i narodowców Winnickiego. Gra idzie o całą pulę od centrum do ściany na prawicy. Czekam teraz na kontrprzemówienie Tuska.
Inne tematy w dziale Polityka