Wrota do Piekła
Wrota do Piekła
Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1041
BLOG

Moje ostatnie lektury

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Psychologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 85

Kiedyś wszyscy zostaniemy rozliczeni. Większość z nas pójdzie do czyśćca, wielu pójdzie do piekła, wybrani pójdą do nieba. A i czyściec czyśćcowi nierówny. Tu i ówdzie słychać ciągłe jęki, gdzie indziej płacz i zgrzytanie zębów, jeszcze gdzie indziej nieludzkie wycia.


Zajrzeć tam można i dziś. Głębia przepastna, wpaść łatwo.


Mnie też rozliczą. Z tego co zrobiłem i z tego czego nie zrobiłem. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie. Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Łatwo powiedzieć, w praktyce trudne. Bowiem człowiek tak łatwo zapomina. Coś sobie postanawia, przez kilka dni w postanowieniu trwa, potem jakoś z drogi zbacza, i ani się nie obejrzy jak zaczyna podążać w przeciwnym od wybranego niedawno kierunku.


Skąd się to bierze? Brak siły woli? Przeczytałem niedawno, w czasie moich rozterek egzystencjalnych o których tu pisałem, kilka książek. Jedna z nich to


Following Through: A Revolutionary New Model for Finishing Whatever You Start” by Steve Levinson, Ph.D. , Inventor of the MotivAider, & Pete Greider, M.Ed., Peak Performance Consultant.




Mamy dobre intencje, piekło jest nimi wybrukowane, a wyniki są nie takie jakbyśmy chcieli. Skąd się to bierze? Po prostu tak jesteśmy skonstruowani. Mamy dwa układy sterujące, stary i prymitywny, oparty na czuciach i instynktach, oraz nowy oparty na rozumie. Komunikacja pomiędzy nimi jest słaba, niemal nieistniejąca. Rozum coś postanawia, instynkt i przyzwyczajenia nic o tych postanowieniach nie wiedzą. Myślę, że i pani Magada od psychologii, o której niedawno wspominałem, też tą samą książkę przeczytała, bo podobnie mówi.




Gurdjieff podobno miał metodę: zanim coś postanowił, to wchodził w specjalny stan ducha, gdy wszystkie centra, włączając uczucia i umysł, działały zgodnie. Podobno. Jednak ostatnio przeczytałem świetną analizę metod Gurdżijewa


„Gurdjieff and Hypnosis: A Hermeneutic Study” by Mohammad H. Tamdgidi.


image


Teraz wszyscy w domu ją po kolei czytają. Wniosek jest taki, że Gurdżijew eksperymentował na ludziach i nie zawsze postępował według przez siebie samego wytyczonych zasad. A jego kosmologia to zlepek różnych idei i nie należy jej traktować zbyt poważnie. Trochę mnie to otrzeźwiło.


Jeszcze bardziej otrzeźwiła mnie inna lektura, co ją właśnie skończyłem. To powieść


Methodical Illusion” by Rebekah Roth


Napisana jako powieść dla bezpieczeństwa autorki. Pomimo tego, że styl jest często amatorski, trudno się oderwać. Rozwiewa złudzenia. Tichy oczywiście będzie wybrzydzał, jednak i jego ta książka może otrzeźwić. Choć dla bezpieczeństwa własnego sam się do tego nie przyzna.


Świat najwyraźniej zmierza ku samounicestwieniu. Ludzie coraz bardziej zachowują się jak barany. Macki ośmiornicy ogarniają cały świat.


image


Rozmawiałem wczoraj z kolegą, fizykiem, wykładającym w Warszawie. Mówił mi, że wykłady stają się dziś kpiną, bo studenci cały czas przebierają palcami na swoich smartfonach – kto by tam chciał słuchać!


image


A największą popularnością cieszy się psychologia! Straszne. Świat stacza się, wykoleja. Jak tu żyć w takim świecie? Co robić, gdy się nie chce być baranem, i gdy się nie chce być ściśniętym w środku stada baranów?


image


Kwantując asymetrycznego bąka!!!


O tym już w kolejnej notce.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości