Mark Bryan, The Nightmare
Mark Bryan, The Nightmare
Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
588
BLOG

Jak kojarzyć nie schodząc na manowce

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Psychologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 26

Kojarzenie jest niebezpieczne. Może bowiem z łatwością prowadzić człowieka na manowce. Tak przynajmnie sugerował Tichy w komentarzu pod poprzednią notką o skojarzeniowym pisaniu. Tak dosłownie napisał:


Skojarzenia, luźno puszczone, nieujęte w cugle, nic tylko będą prowadzić na manowce.

Manowców jest wiele, ale dróg dokądś naprawdę prowadzących - nie za dużo, przez to są cenne.

Manowce - nie są.


I słusznie. Zaadresował też do mnie taką oto tajemniczą uwagę:


Miejmy nadzieję, że pani Ela - czy też panie Ele, których mnogość - nie wyznacza Twojego gradientu.


Tego nie chwytam. Albo Tichy skojarzył nie ujmując w cugle, albo to ja mam problem. Gdy mamy jakiś problem, lub gdy problemu jeszcze nie mamy, ale chcemy go mieć, wtedy zalecam (ta ja jak i pani Ela) pisanie skojarzeniowe („freewriting”) według metody opisanej w książce Marka Levy „Accidental genius”.


Jeśli idzie o mnie to sam kiedyś na to wpadłem, i nawet stosowałem przez pewien czas pisząc w moich dziennikach. Jednak szybko zapomniałem. Dopiero kiedy kilkanaście dni temu trafiłem przypadkiem, metodą skojarzeń, na książkę Marka Levy'ego, zacząłem od nowa używać tej metody. No i jestem zachwycony.


Pani Ela opisuje metodę szczegółowo w swojej notce: Free your genius: freewriting for problem solving. Szcegółowo, ale oczywiście nie tak szczegółowo jak w samej książce. Wymienia między innymi sześć sekretów:


  1. Pisz na luzie. Tzn. nie wytężaj się by problem na 100% rozwiązać. Nastaw się na 90%. Pisząc na luzie skojarzyło mi się w tym momencie, że Japończyk w tym filmiku poniżej na luzie nie był, a Eryk, Rosjanin był. No i Rosjanin ustanowił rekord świata, a Japończykowi zostało jedynie Erykowi uścisnąć rękę.


  2. Pisz szybko i bez przerwy. Co to znaczy szybko? Jak szybko? W książce jest, by pisać 40 słów na minutę. Ja tak nie wyrabiam. Piszę 20.

  3. Ustaw sobie limit czasowy. Książka sugeruje 5-20 minut. U mnie najlepiej działa 20 minut. Na moim Androidzie zainstalowałem sobie Stopwatch and Timer. Spisuje się do tego celu świetnie.

  1. Pisz tak jak myślisz. To znaczy nie staraj się by to co napiszesz było eleganckie. Używaj swojego slangu. A jak zaczniesz zbaczać z tematu, nie wysilaj się by tego nie robić.

  1. Idź za myślą. Gdy coś Ciu przyszło na myśl – rozwiń tą myśl. Często wydaje nam się, że jakieś myśli na pewno potem będziemy pamiętać. Jednak tak nie jest. Wiele myśli, jeśli nie są zapisane i rozwinięte – bezpowrotnie przepada.

  1. Gdy trzeba - przekieruj swą uwagę. Zdarza się, że utkniemy. Wtedy musimy nauczyć się przekierowywać uwagę zadając sobie pytanie w stylu: jak by to wyjaśnił panu X? Lub „Jak mój problem można wyrazić innymi słowami?”

Przy tym sam fakt, że piszemy, utrwalamy nasze myśli, dostatecznie zabezpiecza nas przed zejściem na manowce. Ma manowce niechaj schodzą artyści, tacy jak jeszcze inny Mark,  Mark Bryan, którego dzieło p.t. The Nightmare jest w nagłówku tej notki.


Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości