Zbiór notatek w formie dziennika. Różne dziedziny i cała gama tematyczna. To moje zapisywanie minionego czasu. Wszystkie wyrażone tu opinie są subiektywne, choć staram się utrzymać dystans do tematów, szczególnie jeśli chodzi o politykę.
***
Mieszkanie kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. Z jednej strony nieporadne tłumaczenia, ciągle zresztą zmieniane z drugiej pochodzenie ujawnionych dokumentów, być może nie całkiem legalne. Z tej racji że czytam obie strony sprawdziłem co o całej sprawie piszą media prawicowe. W miarę dokładne informacje można znaleźć w portalu „Do Rzeczy” natomiast portal telewizji Republika (podobnież informacyjnej) całkowicie przemilcza ten temat skupiając się na wychwalaniu pana Nawrockiego.
Ciekawe jest dublowanie działań i bezsens prawny. Podpisując umowę dożywocia Nawrocki stał się właścicielem mieszkania. Jeśli później chciał je kupić to de facto musiałby je kupić od samego siebie …
***
Adele schudła 37 kilogramów stosując dietę która już nazywana „Dietą Adele”. W polskiej przestrzeni medialnej już pojawiają się deklaracje polskich gwiazd że chcą zastosować tą super-dietę. Znając realia należy oczekiwać książek , filmów i innych treści medialnych promujących i szczegółowo opisujących tą dietę. Pieniądz będzie się kręcił. Zapominamy tylko że diety powinny być indywidualnie – nie każdy może stosować daną dietę i nie u każdego da ona dobre wyniki. Dieta to połączenie struktury i rodzaju żywienia plus czynniki psychologiczne.i indywidualne uwarunkowania fizjologiczne.
***
Wojna jako gra? Na Ukrainie wprowadzono system punktowy – za zabicie przeciwnika, zniszczenia czołgu etc. … jednostka dostaje określoną ilość punktów. Liczba punktów decyduje o przydziale zaawansowanych technologicznie dronów.
***
Każda istotna decyzja polityczna powinna być przemyślana. Nie dotyczy Donalda Trumpa który wprowadził cła dla wszystkich stosując prosty algorytm – wielkość importu z danego kraju i wielkość eksportu do danego kraju i wychodzi procent cła. Nie zadano sobie nawet trudu pobieżnej analizy sytuacji w odniesieniu do każdego kraju osobno. I tak mała egzotyczna wyspa której mieszkańcy kupili amerykańskie towary za 100 tysięcy dolarów a ktoś w ostatnim roku jednorazowo zaimportował tam towarów za kilka milionów dostała 100% cła. Prawdopodobnie wskutek błędnego zapisu przypisano kilkumilionowy import z dwóch bezludnych wysp i zamieszkujące je pingwiny oclono maksymalną stawką. To może być i śmieszne ale śmiech zamiera nam na ustach, kiedy uświadomimy sobie że ten człowiek trzyma palec na atomowym guziku. Czy równie beztrosko zadecyduje o odwecie atomowym jeśli wskutek błędu systemu pójdzie informacja o ataku na USA ? To już było, tylko po stronie ZSRR gdzie rozsądek jednego człowieka sprawił że nie wybuchła wojna nuklearna. Konkluzja do ceł : Swiat poradzi sobie bez USA ale USA nie poradzą sobie bez reszty świata.
***
Iga Swiątek odpadła w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Madrycie i spadła na 4 miejsce rankingu. Mam dla Igi ogromnie dużo szacunku – to fajna dziewczyna i mądry myślący człowiek o dużej wrażliwości. Paradoksalnie ten spadek w rankingu może wyjść jej na dobre. Zmniejszy się presja oczekiwań a dla nas fanów to nowa dramatyczna historia o pogoni za czołówką. Łatwiej jest dążyć na szczyt i cieszyć się z każdego sukcesu niż utrzymać się na szczycie i ponosić gorycz każdej porażki. To psychika i trzeba być naprawdę twardą fajterką żeby to obciążenie dobrze znosić. Udane dążenie do sukcesu daje pewność siebie – porażki kiedy jest się na szczycie odbierają tą pewność siebie. Dodajmy do tego rozbudowany efekt medialny komentujący każde potknięcie i rozdmuchujący do granic każdą gafę czy niedyspozycję. To efekt wszechobecnego clickbajtu –dramatyczny tytuł może sprawić że szary Kowalski kliknie dany artykuł.
***
Symbolika stosowana przez Rosjan podczas agresji na Ukrainę: Litera Z oznacza wojska Federacji Rosyjskiej, litera Z w kwadracie to siły Krymu, O — to wojska Białorusi, V — piechota morska, X — Czeczeńcy, A — siły specjalne. Oraz wstążki św. Jerzego jako symbol wojny na Ukrainie i wyraz poparcia dla Putina, któremu kolejny raz udało się oszukać przeciętnego Rosjanina. Parada Zwycięstwa w Moskwie ad 2025. Wróciło uwielbienie dla Stalina największego mordercy XX wieku. Już zapomnieli jak katował ich dziadów i pradziadów. Przykład Rosji pokazuje siłę działania propagandy i prania mózgu. Prawda i fakty są nieistotne – liczy się treść przekazu. Paradoks : Wstęp na paradę Zwycięstwa jest płatny i trudno dostać bilety czy zaproszenia. Szary Rosjanin może sobie pooglądać z daleka pokaz potęgi militarnej Rosji.
***
Najsłabsza siła naszego Wszechświata jest jednocześnie największą jego zagadką. Obecnie zaproponowano by odejść od ujęć w dużej skali proponowanych przez OTW i potraktować ją tak samo pole elektromagnetyczne w Modelu Standardowym a więc jako pole kwantowe. Podobnie jak elektromagnetyzm pole grawitacyjne byłoby polem miernikowym dla cząstek naładowanych elektrycznie i dołączyłoby w ramach modelu do oddziaływań słabych, silnych i EM. Autorami pracy są Mikko Partanen i Jukka Tulkki z Uniwersytetu Aalto. Artykuł tutaj : https://iopscience.iop.org/article/10.1088/1361-6633/adc82e
***
Fizyk z University of Portsmouth, dr Melvin Vopson proponuje całkowicie odmienne podejście do tematu grawitacji. Grawitacja nie jest czymś naturalnym w klasycznym sensie.
Grawitacja to nic innego, jak efekt działania uniwersalnego "programu", który dąży do maksymalnego uporządkowania danych.
Jego wszechświat miałby dążyć do minimalizacji informacji w przestrzeni.
Jeżeli potraktujemy przestrzeń jako siatkę maleńkich "pikseli" — podstawowych komórek, które mogą być albo puste, albo wypełnione cząsteczkami materii. Jeśli dana komórka jest pusta, zapisuje cyfrowe "0". Jeśli znajduje się tam materia — "1".
System dąży do tego, by jak najmniej komórek zawierało dane, ponieważ śledzenie jednej dużej cząstki jest łatwiejsze niż monitorowanie setek małych. Dlatego cząsteczki w przestrzeni są "przyciągane" do siebie — nie dlatego, że jakaś tajemnicza siła je zbliża, ale dlatego, że system chce zminimalizować zużycie mocy obliczeniowej i zredukować ilość informacji.
Skomentuję to jednym zdaniem: Każda symulacja rzeczywistości która jest dla nieodróżnialna od rzeczywistości jest rzeczywistością. Hipoteza ta ma jedną wadę : jest nieweryfikowalna. Artykuł jest tutaj : https://pubs.aip.org/aip/adv/article/15/4/045035/3345217/Is-gravity-evidence-of-a-computational-universe
***
Jeszcze niedawno było głośno o potrzebie regulacji prawnych dotyczących modeli AI. Miało to mieć postać szeregu ograniczeń nakładanych na rozwój modeli a więc niejako ukierunkowanie ich dalszego rozwoju. Najbardziej zaawansowane prace prowadzone były w Europie ( AI Act). Dziś te same osoby stanowczo sprzeciwiają się takim regulacjom za przyczyną szybkiego rozwoju chińskich modeli które żadnych norm przestrzegać nie chcą, Wraca więc wolna amerykanka usankcjonowana przez największe nazwiska z branży. Jest więc nadzieja dla tych wszystkich którzy chcą otruć bogatego krewnego tak by wyglądało to na naturalną śmierć – AI wam pomoże !
A tak poważnie: Obecne modele AI są zwyczajnie głupie i wszelką mądrość znakomicie udają. Problem zacznie się wtedy jeśli pojawi się świadoma AI która z jednej strony będzie dobrym partnerem człowieka w pracy i codziennym życiu, z drugiej strony może stać się doskonałym i bardzo wytrwałym złodziejem i przestępcą.
***
Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun to przykład zradykalizowanego myślenia które jest niebezpieczne dla otoczenia – może natchnąć patologiczne umysły do zbrodniczych czynów w imię robienia dobra. Czasami czytam sondaże i informacja że 4% wyborców popiera Brauna budzi niepokój. Spotkałem się nawet z porównaniem że zgaszenie świec chanukowych w Sejmie to analogia do zniszczenia stoisk handlarzy w świątyni przez Jezusa (wypędzenie z miejsca świętego przekupniów). Stąd już tylko kilka kroków do ponownego uruchomienia obozów koncentracyjnych.
Dla Brauna wrogami są wszyscy którzy nie myślą tak jak on. A więc: rząd, PiS, Unia Europejska, żydzi, Muzułmanie, Niemcy, Anglicy, Ukraińcy etc. … Jedyną osobą którą Braun kocha i akceptuje jest chyba on sam. Coś w tym jest skoro nawet jego siostra określa go jako niebezpiecznego fanatyka.
Inne tematy w dziale Rozmaitości