Kto może jeszcze zostać objęty szkoleniem w ramach projektu Armia Obywatelska?
Uzupełnieniem programu szkolenia młodzieży po szkole średniej będzie program szkolenia myśliwych. Jest to grupa licząca w Polsce 116 tys. osób (na koniec 2013), która ma trzy bardzo ważne cechy: po pierwsze jest to bardzo patriotycznie nastawiona warstwa społeczeństwa o ogromnym przywiązaniu do tradycji i historii, po drugie osoby te mają w pełni zweryfikowane pozwolenie na broń, po trzecie osoby te dobrze znają teren i umieją poruszać się w obszarach leśnych. Po specjalnie dla tej grupy przygotowanym szkoleniu wojskowym rezerwiści mogliby otrzymać wojskowe karabiny snajperskie i byliby zobowiązani do regularnych kursów powtórzeniowych. Włączenie tej grupy do Programu Armia Obywatelska niezwykle pozytywnie wpłynie na możliwości mobilizacyjne Wojska Polskiego – myśliwi będą uzbrojeni i gotowi do działań bojowych w ciągu kilku godzin od ogłoszenia mobilizacji. W ciągu trzech lat 30 tys. myśliwych poniżej 45. roku życia zostanie wyposażonych w nowoczesne karabiny snajperskie, które będą przechowywane w prywatnych zbrojowniach. Dla polskiej armii będzie to oznaczało, że ma rozproszone, uzbrojone rezerwy w wysokości 30% jej stanu pokojowego, których nie da się zniszczyć atakiem z powietrza. Warto zauważyć, że wdrożenie tego pomysłu nie spowoduje wzrostu zagrożenia związanego z przekazaniem broni w nieodpowiednie ręce, gdyż wszystkie wojskowe karabiny snajperskie trafią jedynie do osób już posiadających pozwolenie na broń.
Myśliwi zostaną włączeni do programu w okresie kwiecień–maj, aby realizować jedynie 5-tygodniowy program szkoleniowy z dużym naciskiem na kształcenie umiejętności snajperskich. Część teoretyczna szkolenia (np. egzaminy z organizacji Wojska Polskiego, znajomości stopni wojskowych, podstawowych terminów wojskowych itp.) będzie odbywała się zdalnie lub korespondencyjnie. Zachowawczo można założyć liczbę około 10 tys. myśliwych rocznie uczestniczących w szkoleniu przez pierwszych kilka lat Programu Armia Obywatelska. Do grupy myśliwych zaliczamy również niewielką liczbę ochotników – pracowników Lasów Państwowych, którzy będą uczestniczyć w takim samym szkoleniu, jednak po zakończeniu programu nie otrzymają broni.
***
Również kobiety będą mogły wstępować do Gwardii Narodowej. Ich rekrutacja będzie w pełni ochotnicza, a zachęty do wstępowania do służby będą identyczne jak dla mężczyzn (bon edukacyjny, preferencje w zatrudnianiu w administracji państwowej). W ramach programu zostanie zorganizowanych kilka kompanii lub batalionów żeńskich (w zależności od liczby zainteresowanych ochotniczek). Przejdą one dokładnie takie samo szkolenie bojowe jak mężczyźni.
Absolwenci szkolenia Gwardii Narodowej, w celu utrzymania wysokiego poziomu sprawności bojowej, będą zobowiązani do uczestnictwa w pięciu kursach powtórzeniowych. Kursy będą odbywały się co dwa lata i będą trwały cztery dni (zwykle czwartek–niedziela). Terminy kursów powtórzeniowych będzie można wybrać spośród kilku dostępnych, aby ćwiczenia nie kolidowały z aktywnością naukową i zawodową rezerwistów (np. trzy przedziały w lutym – podczas ferii zimowych studentów, dwa przedziały w listopadzie, gdzie jednym z czterech dni szkolenia będzie Wszystkich Świętych i Święto Niepodległości, jeden przedział w styczniu obejmujący święto Trzech Króli). Terminy szkolenia rezerwistów nie pokrywają się z terminami szkolenia podstawowego, w ten sposób będzie można wykorzystać tę samą infrastrukturę (koszary, place ćwiczeń etc.). Celem kursów powtórzeniowych będzie utrzymanie wysokiego stopnia przydatności bojowej gwardzistów przez 12 lat.
Gwardia Narodowa, podczas ewentualnej wojny, będzie zaopatrywać się w rozproszonej sieci 200 lokalnych magazynów z bronią, które będą zbudowane w tajemnicy w ciągu kilku pierwszych lat programu. Magazyny przewidziano w dobrze chronionych miejscach (jednostki wojskowe, urzędy, jednostki policji, straży, banki, firmy państwowe), jednakże ich identyfikacja i zniszczenie będzie bardzo trudne dla nieprzyjaciela, gdyż proces ich budowy i wyposażenia ma być rozłożony w czasie i poufny, a lokalizacje – bardzo różnorodne i niełatwe do wykrycia. W typowym magazynie będzie ponad 1,5 tys. karabinów szturmowych z odpowiednim zapasem amunicji.
To piąty fragment wydanej przeze mnie książki „Armia Obywatelska”. Ciąg dalszy będę publikował w kolejnych postach.