Pamiętacie jednakowo ubranych młodzieńców z naciągnietymi na głowy kominiarkami rozrabiajacych na wszystkich marszach i demonstracjach w latach 2007 do 2014? Gdzie oni są? Gdzie są petardy i zamaskowane bandziory naparzający kamieniami w policje? Gdzie policjańci w cywilu kopiący po twarzach manifestujących? Gdzie są podpalacze policyjnych radiowozów i telewizyjnych furgonetek? Odeszli wraz z poprzednim reżimem?
Co tutaj tak cicho? Przecież jak sie broni demokracji, to nie może być cicho.
Inne tematy w dziale Polityka