ProvoCatio ProvoCatio
3300
BLOG

wojna Antify z antysemityzmem i faszyzmem pod flagą biało-czerwona

ProvoCatio ProvoCatio Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 184

image

Antifa, Antifa, Antifa...avanti popolo...Niedzielny protest zjednoczonych środowisk polonijnych pod rządowymi budynkami na Manhattanie został ubogacony o pojawienie sie po drugiej stronie ulicy kontrmanifestacji. Tłukąc sie przyniesionymi patelniami, wiadrami, dmiąc w gwizdki i woo woo zele tworzą intersujący podkład dzwiękowy pod pokojową manifestacje Polonii.

image

Nigdy nie widziałem na żywo Antify w akcji i z fotreporterskiego obowiązku i ze zwykłej ciekawośći postanowiłem przyjżeć im się z bliska. Na tyle szybko na ile mi zdrowie pozwala, przeszedłem na drugą stronę ulicy i znalazłem sie w innym świecie. Przedemną maszeruje dziwny pochód ze słusznymi na inną okazję hasłami. Nie dla faszyzmu i antysemityzmu. Jak najbardziej. Podobnie jak NIE dla antypolonizmu o którym wspomina baner po przeciwnej, " polskiej", stronie ulicy. Widzę uśmiechnięta pania z kałaszem w ręku i słysze dobiegający zza niej głos - " Poles and Jews together!Poles and Jews together!"...Yeah man! - ucieszyłem się bo nie ma w takim postawieniu sprawy nic złego. Uwierzyłem głosowi zza pleców uśmiechniętej pani i to był mój bład.

image

Baner z pania znajdował sie w ręku zakapturzonego antyfaszysty. Krzyczy dobrze - więc go pytam - dlaczego ma narciarską maskę na głowie? - pytanie zasadne bo przecież nie jest zimno. Pogoda nie miała chyba nic wspólnego z baklava hood antyfaszysty. Pytam czy mogę zrobić mu zdjęcie. Nigdy nie byłem tak blisko aktywnego bojownika o lepsze jutro i tak radykalnego antyfaszysty. Good job chłopie - myśle.Wychowałem sie w Polsce i miałem okazje widzieć do czego faszyzm i nazizm jaki zagnieździł się w moim kraju w 1939 roku był zdolny. Nie ma rodziny w Polsce która nie opłakiwałaby jakiegoś bliskiego który zginął z ręki niemieckich faszysto-nazistów okupujacych nasz kraj w którym mieszkałem - Polskę. 

image

Antyfaszysta z pania z kalaszem w ręku musi być skromnym człowiekiem bo nie chce dać sobie zrobić fajnej fotki. Pytam się czy czegoś wstydzi? Chyba jednak wbrew temu co głosi napis na kawałku tektury niesionym przez innego kontranifestanta - " Ask me why I'm here - nie wolno zadawać takich pytań antifowcom i zostaje otczony przez innych uczestników kontrmanifestacji. Pytają mnie się po co mi zdjęcia? Mówię, że jestem z prasy. Nie wiem, czy wiedzą, kto to jest,  dziennikarz mediów społecznościowych i czy znają, Salon24, a na dodatek krzyczą na mnie faszysta i nazista i prześladowca Zydów. O kurwa! - se myśle - ale żem się wpieprzył... Jestem człowiekiem schorowanym i mam swoje problemy ze zdrowiem. Najmniejsze wzruszenie może mnie zabić a tutaj takie oskarżenia się sypią na moja głową....

image

Odchodze. Ścigaja mnie okrzyki - Fake news! Fake news! Z trudem łapie oddech. Zreszta, pytań jak moje, było do kontrmanifestantów więcej. Niektórzy starsi Polacy zadaja im te pytania, póżniej. Po jakimś czasie z polskiej strony ulicy zgromadzony tłum krzyczy w strone kontr manifestujących - Shame on you ! Shame on you! - ulubione słowa Maksa Kolonko. Może Maks też tam był?   

image

Manifestacja i kontrmanifestacja ma sie już ku końcowi. Zaczynam rozmawiać z jednym kontrmanifestantów. Ten nie miał osłoniętej twarzy. widocznie sie nie wstydził. Pytam dlaczego oni nazywają nas faszystami i antysemitami? Mówie mu, że mnie to obraża i boli. Mówię mu, że mój ojciec był więźniem karnego obozu pracy przymusowej Liban przy KL Prokocim bei Krakau. Pracował przykuty do taczek z łańcuchami na nogach razem z krakowskimi Żydami przy wypalaniu wapna. Później walczył z bronią w ręku przeciwko niemieckim zbrodniarzom okupującym Polskę. Także w obronie Zydów. Polskich obywateli i nie tylko. Troche jest poruszony tą moją mową. Odpowiada mi, że nie o mnie chodzi. Że inni Polacy mordowali Zydów. Pytam dlaczego nie nazywaja tych morderców z imienia i nazwiska? Mówie mu, że my Polacy znamy nazwiska katów i tych którzy nas mordowali.  Możemy je wymieniać i robimy to. Dlaczego oni generalizują i nazywają WSZYSTKICH Polaków mordercami?

image

Nie bardzo wie co mi odpowiedzieć. Ja też w sumie nie mam mu nic więcej do powiedzenia. Jest mi przykro i czuje bół w piersiach. Rozstajemy sie jednak przyjaźnie. 

image

Długo będe sie zastanawiał po co nie zamskowanym uczestnikom kontrmanifestacji byli potrzebni zamaskowani jak bandyci aktywiści Antify? Ci ostatni nie maja szczęścia do Polaków. Uciekali w popłochu w Warszawie i tutaj w Nowym Yorku też nie mogli podskoczyć. Za cieńcy w uszach?

image

Przecież my Polacy chcemy tylko prawdy i szacunku. Czy to jest zbyt dużo? cdn.

ProvoCatio
O mnie ProvoCatio

Do rany przyłóż https://www.youtube.com/watch?v=FQ4zObtAOuI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka