Oto poprawiona po dyskusji na Blogmedia24.pl wersja listu:
Pan Prezes Jarosław Kaczyński i Ojciec Tadeusz Rydzyk
Jesteśmy grupą blogerów toczących rozmowy o Polsce na portalu Blogmedia24.pl oraz w Salonie24.pl. Są wśród nas członkowie i sympatycy Rodziny Radia Maryja a także Prawa i Sprawiedliwości.
W rozmowach naszych dominuje zaniepokojenie stanem naszego kraju. Widzimy liczne zagrożenia dla Polski.
Jednym z tych zagrożeń - kto wie czy nie podstawowym - jest możliwość nieprawidłowego przebiegu zbliżających się wyborów prezydenckich, samorządowych i parlamentarnych.
W wyborach do parlamentu w 2007r. nieprawidłowości takie, jak wiadomo, wystąpiły.
Brak kart do głosowania, przedłużenie czasu głosowania (i inne) - to znamiona kryminogennego naruszenia głównego prawa obywatelskiego: prawa do uczciwych wyborów.
Sytuacja wytworzona podczas wyborów w 2007r. pozwala domniemywać, że wyniki tego głosowania mogą być sfałszowane.
W sprawie tej występuje do PKW, RPO oraz NIK Stowarzyszenie Blogmedia24.pl oczekując, że organa kontrolne państwa wskażą i ukarzą winnych tej sytuacji, a także ustalą czy rzeczywiście i w jakiej skali dokonało się ewentualne fałszerstwo.
Wystąpienia te są jednak, jak dotąd, zbywane argumentami niepoważnymi, sugerującymi niechęć do zajęcia się problemem lub brak merytorycznego przygotowania tych instytucji do jego zbadania. Świadczy to o tym, niestety, że organa kontrolne państwa pełnią swe funkcje w sposób fasadowy. Widzimy w tym dodatkowy, alarmujący symptom zagrożenia dla funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego.
Dokumentacja ilustrująca nasze zabiegi w tej mierze znajduje się na portalu Blogmedia24.pl: http//www.blogmedia24.pl/node/3194 w dziale Wybory - 2007. Oczywiście - gdyby zaistniała taka potrzeba - chętnie udostępniamy kopie pism.
Ale dodatkowym elementem charakterystycznym dla wyborów w 2007r. była nieobecność mężów zaufania - ta informacja kilkakrotnie powtarza się w raporcie PKW.
I na ten ostatni fakt zwróciliśmy szczególną uwagę, gdyż dodatkowo uprawdopodobnia on nasze podejrzenia o możliwości wystąpienia fałszerstwa wyborczego.
Polskie społeczeństwo było świadkiem tej transmitowanej przez TV kuriozalnej sytuacji "wieczoru wyborczego" 21 października 2007r. Żywa jest też pamięć nieustającej fikcji wyborczej jaką praktykowano w PRL.
Toteż stosunek Polaków do wyborów najprecyzyjniej określa porzekadło: nieważne jak kto głosuje, ważne kto głosy liczy.
Z tej opinii wynika też niska frekwencja wyborcza w latach IIIRP.
Wyjątkiem były wybory w 1989, ale wyróżniała je zdecydowanie jedna cecha: były nadzorowane przez mężów zaufania oraz przez ludzi Solidarności monitorujących przy każdym lokalu wyborczym frekwencję.
Doszliśmy zatem do przekonania, że zorganizowanie ścisłego nadzoru nad prawidłowym przebiegiem wyborów jest podstawowym warunkiem
po pierwsze - uzyskania autentycznego wyniku głosowania,
po drugie - zaktywizowania "śpiącego" elektoratu poprzez włączanie lokalnych społeczności do monitorowania frekwencji, a tym samym utwierdzanie w przekonaniu, że tym razem te wybory będą uczciwe i warto głosować.
A po trzecie - proces organizowania tego nadzoru będzie znakomitą okazją do uświadomienia podstawowego celu wyborów: wyłonienia autentycznego przedstawicielstwa polskiego społeczeństwa zdolnego dokonać PRZEBUDOWY państwa.
Z wielką satysfakcją odnotowaliśmy fakt połączenia wysiłków Prawa i Sprawiedliwości i Rodziny Radia Maryja w dziele ratowania naszej Ojczyzny.Właściwy wymiar wydarzeniu nadaje miejsce ogłoszenia tego Przymierza: Jasna Góra - symbol czytelny dla wszystkich Polaków.
Sądzimy, że najwyższa już pora byśmy łączyli wszystkie siły w celu naprawy Rzeczypospolitej. Chcielibyśmy, żeby się zrodził wielki Ruch Społeczny na rzecz tej odbudowy.
Sądzimy, że zwracamy niniejszym uwagę na jedną z możliwości pobudzenia takiego ruchu, a jednocześnie na konieczność zapobieżenia realnej groźbie nieuczciwego przechwycenia władzy.
Prawo i Sprawiedliwość oraz Rodzina Radia Maryja z pewnością dysponują odpowiednim ku temu potencjałem organizacyjnym. Z radością i nadzieją oczekujemy wspólnych działań ku pożytkowi Ojczyzny.
Ze swojej strony zapewniamy, że jako internauci jesteśmy oczywiście do dyspozycji w tym dziele, a cały nasz patriotyczny żywioł blogerski od dawna walczy (w możliwy dla siebie sposób) ze znieprawieniem IIIRP. Świadomi jesteśmy, że Polska zbliża się do bardzo niebezpiecznego punktu.
Mamy wielką nadzieję, że tym razem będzie odzyskana.
Z poważaniem
blogerzy polskiej blogosfery.
JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka