Michnik jako kreator polskiego życia publicznego odchodzi w cień. Jego już w zasadzie nie ma, już się wyczerpał jako twórca salonu, poprawności politycznej, polskiego mohera i antysemity, ciemnogrodu. Mądrość etapu Michnika to już przeszłość. Osiągnięcia etapu Michnika - cenne dla jego następców zwłaszcza w sferze gospodarczej "liberalizacji", czyli w zastrzeżeniu wolności bogacenia się dla kilkuset rodzin oraz w sferze propagandy, czyli relatywizacji pojęć etycznych - już nie wystarczają.
Teraz chodzi o rzeczy na większą skalę. O większy rozmach. Szalony rozmach. Taki zatykający dech, taki żeby było "nie do wiary!".
Trening jest już ostry. Matrix zaciera granice rzeczywistości. Wszystko może się zdarzyć i wszystko może być na niby.Jak w tym filmie w gruzińskiej telewizji: polski prezydent zginął "po prostu" w wybuchu samolotu. A to tylko film. Jasnowidz mówi, że w swej wizji nie widział martwego prezydenta, widział go śpiącego jedynie. Palikot mówi, że i śp. Gosiewski..., bo nasze życie jest szalone!
A taka katastrofa smoleńska - sami widzicie, że tam się nic nie trzyma logiki! Każdego dnia inny komunikat. Jakiś samolot, ale to nie ten samolot. Jakieś ludzkie szczątki, ale to nie te. Zapisy z czarnych skrzynek - ależ nikt nie twierdzi, że są na serio. To jest nasze życie,szalone - i można mówić, że Lech Kaczyński jest martwy, to trup! Można mówić - Jarosława Kaczyńskiego zastrzelimy, wypatroszymy, skórę sprzedamy w Europie...! Szalone, szalone jest wszystko.
W szalonym świecie wszystko jest spektaklem, wszystko jest na niby. Tu pijar i kamery, tu sfałszowane wybory, słupki sondażowe, zamach stanu, wywiad z penisem, sąd rozgrzany, krzyż dzieli, katastrofa smoleńska nie jest własnością jednej partii, przestępstwa gospodarcze to lody po prostu, Polska prawdopodobnie utrzyma swoją nazwę - przez jakiś czas jeszcze. A jak coś, to pokażemy to w telewizji.
Czy PiS zwalczy to szaleństwo? Czy ma jeszcze jakiś wpływ na rzeczywistość? Sądząc po "szaleństwie" ostatniej wypowiedzi Millera na temat zespołu Macierewicza - chyba tak. Bo ten strach starego komunisty nie wygląda na udawany.
Ale i my mamy powody do strachu. Różni jasnowidze zapowiadają przecież, że czekają nas jeszcze następne żałoby narodowe, i to wkrótce. Na pewno są już zaplanowane. Nie wiemy co, kto i jak - ale zapowiedzi są elektryzujące, że tak powiem. Słyszeliście, że Tusk ma odejść z polityki? I co to się szykuje? Sam Palikot będzie premierem, czy kogoś wyznaczy? A Komorowski? Na pewno będzie jeszcze potrzebny? Podobno Palikot nie idzie w te wakacje na urlop. Nic dziwnego, nie można dać ostygnąć szaleństwu.
JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka