Aspiryna Aspiryna
1588
BLOG

Uch, ta magia!

Aspiryna Aspiryna Polityka Obserwuj notkę 27

Mało co tak cieszy jak chwila kiedy wreszcie można zacząć się pozbywać jakiegoś obrazu, poglądu podejrzewanego długo o fałsz i  uwierającego długo jak  kaganiec.

Przyznam się, że wystarczy by przez tydzień nie spłynął jakiś nowy sygnał - pod koniec drugiego jestem już w depresji. Dobrze, że ta jesień...:) 

Ale oto pojawił się nowy drobiażdżek niewielki. Wyciągam go "na światło dzienne" skwapliwie:)

Rzecz jest właściwie z zakresu propagandy, kreowania nieistniejącego świata, nieistniejącej potęgi i nieistniejących racji stanu.

Więc znów - oto Rosja. Ta, o której już niby wiadomo, że przeżarta korupcją, spętana mafijnymi interesami, utrzymująca się głównie z dochodów jakie daje Gazprom. Nawiasem mówiąc, czy to nie dziwne, że jedna firma utrzymuje całe państwo?! No, ale już dziesiątki lat temu nałożono nam kaganiec, i obrożę, na których gdzieś tam wytłoczono "sdiełano w CCCP". W Imperium. Potędze gospodarczej świata. Co zatem mówi sam Putin o tej potędze... i jak mówi...

"Rosja, jak i inne państwa, nie wyszła jeszcze z kryzysu finansowo-gospodarczego i będzie kontynuować realizację programów antykryzysowych - oświadczył premier Rosji Władimir Putin.

 

"Jak cała gospodarka światowa i nasza rosyjska ekonomika stopniowo wychodzi z kryzysu" - powiedział Putin w wywiadzie dla rosyjskich mediów podczas podróży na rosyjski Daleki Wschód.

 

Jego zdaniem zasadniczą sprawą jest ustalenie, czy już się wyszło z kryzysu czy nie, bo "prowadzi to do konkretnych praktycznych wniosków". Putin uważa, że programy antykryzysowe należy w Rosji kontynuować.

 

Premier Rosji powiedział, że "większość analityków uważa, że wychodzenie z kryzysu będzie przewlekłe, i że, według niego, praktyka taki wniosek potwierdza".

Putin wskazał na duże bezrobocie w krajach przodujących pod względem gospodarczym: w USA i krajach Unii Europejskiej. "Państwa Unii są naszym głównym partnerem handlowo-gospodarczym" - oświadczył Putin. Wspominał też o wahaniach na rynkach światowych i na giełdach."

Aż świerzbi, żeby poszydzić trochę z tej nieśmiertelnej stylistyki wielkomocarstwowej, z tego "nu, normalno" i "kak u wsiech" ( zwłaszcza w USA gdzie bezrobocie akurat sięga zaledwie 10%) ale dam sobie spokój.

Uderza, że w wywodzie Putina nie pojawia się kwestia pożarów. I poniekąd słusznie. Jak się o czymś nie mówi, to tego nie ma. Nie ma wypalonych upraw i lasów na setkach tysięcy hektarów. Dla gospodarki Imperium, dla ludności - to bez znaczenia.  Nie ma tematu.  A może to swoista wiara w magię? W taką magię kłamstwa, przemilczania, oszustwa?

I druga rzecz, dość ciekawa. To jest ten sam wciąż - okazuje się - wywiad "na Dalekim Wschodzie", który ukazał się nam był swego czasu aż w trzech częściach, gdzie to Putin stwierdził, że niczym tak się nie interesuje jak startowaniem w wyborach prezydenckich, następnie wyparł się tego, że chce być prezydentem, a nawet oznajmił, że on nie rządzi wcale i wreszcie powiedział, że nie ma do niego kontaktu, bo komórki nie ma i telefonów żadnych nie odbiera (no nie mogę się powstrzymać: za parę dni Miedwiediew oznajmił, że bez ipoda się nie rusza, a nawet zrobiono mu filmik, na którym ze znawstwem obraca w rękach ostatni wykwit myśli technicznej jakiegoś Ros...nieftu (?) chyba, który jakieś potrzebne sobie maszyny właśnie chce kupować za granicą, ale telefony za to TAKIE wymyśla... dosyć!). Otóż, ja nie jestem pewna, czy na pewno ten wywiad już się skończył. Może za parę dni znajdę następne jeszcze jego części:)

Więc stanęliśmy w zasadzie na sprawie magii, która zakazuje nam spojrzeć prawdzie w oczy. Ale, ale - z upływem czasu magia słabnie!

Bo oto rewelacja! Ostatnie opinie "Die Welt", za onet.pl:

"Niemiecki dziennik "Die Welt" krytykuje politykę Niemiec wobec Rosji. Jak pisze w artykule wstępnym, Rosja potrzebuje Unii Europejskiej dużo bardziej, niż UE Rosji.

Jak ocenia, interesy gospodarcze przesłaniają rzeczywistość. Nawet doświadczeni w sprawach zagranicznych politycy dziwią się, gdy wskazuje się, że Rosja jako partner handlowy Niemiec zajmowała porównywalną pozycję z Czechami, a w 2009 roku spadła nawet na dalsze miejsce - dodaje.

"Gdyby nie uwzględniać dostaw gazu i ropy, to można by stwierdzić: Nie istnieje warty wzmianki handel rosyjsko-niemiecki" - pisze "Die Welt".

"Niemcy nie uprawiają na wschodzie Europy polityki pod hasłem »Russia first« (po pierwsze Rosja). Prowadzą politykę z mottem »Russia only« (tylko Rosja). Przykładem tego jest politycznie pożądany Gazociąg Północny, który jeszcze długo będzie budził zdziwienie, zwłaszcza że jest diametralnie sprzeczny z chętnie przywoływaną dywersyfikacją źródeł energii" - ocenia dziennik."

No nie jest to słodkie?

Czekam na szczyt Unia - NATO. Przyjedzie Obama. Do 20 listopada czar magii musi opaść i z Merkelki. Na odczarowanie naszych "dyplomatów" z PO  nie liczy się, bo i na co, bo i po co :)

 

 

 

http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/putin-rosja-jak-i-inne-kraje-jeszcze-nie-wyszla-z,1,3694427,wiadomosc.html

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/unia-nie-potrzebuje-rosji,1,3701858,wiadomosc.html

 

Aspiryna
O mnie Aspiryna

JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka