Na pierwszy rzut oka trudno uchwycić jakiś logiczny wzór w tym co się dzieje. Wydarzeń wiele, ale czasem niezrozumiałych. Np. sporo już czasu minęło od nagłego nawrócenia Korei Północnej na ścieżkę cnoty, a nikt nie zapytał dlaczego i oficjalnie nie wiadomo do dziś. Może wszyscy wiedzą, może to temat tabu i nie wypada - bo przecież to nagłe nawrócenie dotyczyło jednocześnie Rosji. A nastąpiło bezpośrednio po pojedynku w kosmosie, którego efekty w postaci szczątków spadających pod nazwą Asteroid Niespodziewanych wszyscy oglądali. Kto komu "asteroidy spuścił" widać było właśnie po tym nagłym nawróceniu:)
Rosja jak to Rosja, po chwili otrzepała pióra i znów zaczęła być mocarstwem. Ostatnio nawet wielkie manewry urządziła na swoim Wschodzie, czemu niekoniecznie podobno trzeba dawać wiarę. Temu że wielkie. Poza tym coś zadbało o to, żeby zaraz na ich zakończenie zaplątała się we własne sznurówki w Syrii, gdzie zestrzeliła sama sobie samolot wojskowy. Bo czymże innym w gruncie rzeczy to było?
Na początku września w Kirgistanie spotkały się państwa tworzące Radę Współpracy Krajów Turkijskojęzycznych: Turcja, Kazachstan, Kirgistan, Uzbekistan, Azerbejdżan oraz Węgry mające status obserwatora. Wszystkie zapewne zainteresowane wydostaniem się z orbity Rosji. Przypomnę, że swego czasu John Kerry podpisywał w tym rejonie umowę o współpracy w walce z terroryzmem...
Bezpośrednio zaś z naszego podwórka w tym samym czasie dostaliśmy wiadomość, że postępuje budowa bazy pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu antyrakietowego w Redzikowie jako elementu europejskiej części tarczy antyrakietowej. Bardzo dobrze. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że od spraw wojska w ambasadzie amerykańskiej jest pan Eric Green, zastępca pani ambasador.Też bardzo dobrze.I jeszcze przypomnienie: radar tego systemu umieszczony jest w Turcji. Turcji zatem nie da się ominąć, ważne państwo:)
Mocno przeżywamy tupeciarstwo niemieckiej Unii i krzepiące jest przypomnienie sobie, że przecież istnieje coś takiego jak Zgromadzenie Parlamentarne NATO. Niezależna organizacja niebędąca częścią struktur NATO. Tworzy ją 266 parlamentarzystów z 29 państw NATO plus parlamentarzyści z 12 państw stowarzyszonych, plus 8 delegacji parlamentarnych obserwatorów.
Wspieranie demokracji i praw człowieka w rejonie Morza Czarnego czy Bałkanów interesuje Polaków. Myślę, że Tatarzy Krymscy mogliby na tym forum przedstawiać swoje problemy. Pan Witold Waszczykowski właśnie dołączył do polskiego przedstawicielstwa. Dobrze!
Prezydent Duda podpisał ważną umowę na biurku prezydenta Trumpa i nie okazał żadnego zmieszania tym faktem. Totalni myślą, że stała się rzecz obciachowa czy jakoś tak, bo dla nich zgodność z protokołem i parlamentarne maniery jak od dawna wiadomo przede wszystkim, więc zapłakali nad stanem naszej dyplomacji. Ciekawe czy cierpią do tej pory jak to ich szefowej prezydent Trump nie podał ręki:) Choć go prosiła:)
Zresztą od poniedziałku rusza 73.sesja Zgromadzenia ONZ, będzie posiedzenie RB ONZ, będą wystąpienia prez.Dudy, będzie przyjęcie u prez. Trumpa. Oj, będzie więc polowanie na talerz, na kieliszek, na krzesło! Coś pewnie upolują:)
Ale i tak nie zmieni to faktu, że już za parę miesięcy pożegnamy starą Unię, panowie Timmermansowie odejdą gdzieś w niebyt i tak jak zapowiada Viktor Orban zacznie się przebudowa Europy. Prawdopodobnie nie tyle przebudowa co wręcz przeoranie, bo jak się wydaje - trzeba będzie wrócić do Jałty.
