Andrzej Tokarski Andrzej Tokarski
175
BLOG

Ballada o ludziach z kryształu

Andrzej Tokarski Andrzej Tokarski Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

nowe wieści z życia elit

Proszę  Państwa – każdy dzień przynosi fascynujące rewelacje z życia naszych elit. Dopiero co przemknął przez ekrany minister licealista, a już – pospiesznie – tłoczą się następne figurki i kukiełki.

Teraz czas na plejadę ludzi nadzwyczajnych, ludzi z kryształu – takich, co to nie to rzucają cienia. Dopiero niedawno mieliśmy niekłamaną przyjemność poznać pana Banasia, który tak dalece był krystaliczny i nie rzucał cienia – że nawet czerpanie korzyści z nierządu i niezbyt w końcu wyszukane wałki na podatkach ministra finansów, szefa służb kontroli skarbowej i na koniec – choć nie wiadomo, czy to na koniec, bo pan Banaś niestary i na niejednym odcinku mógłby jeszcze zechcieć się sprawdzić -  ale dla uproszczenia przyjmijmy, że na koniec – szefa NIK… - nie rzucały cienia na brak cienia...

…. a tu już następne gwiazdy nadciągają: a to nowy marszałek senatu, zdumiewająco nawet jak na słynące drapieżną bezwzględną pazernością środowisko lekarzy, zamożny i nieprzesadnie starannie księgujący różne wpłaty – na fundację oczywiście – uiszczane w konkretnej walucie, nie w jakichś tam marnych złociszach…

…. a to szlachetna pani kandydatka na sędziego Trybunału Konstytucyjnego – wynajmująca Azjatom mieszkanie w Warszawie – za 60zł, ale nie za metr – tylko za całość i do tego kwartalnie. Czyli waliła na podatkach jak Banaś z kryształu – ale nie słychać, by  dostała domiar lub miała pójść siedzieć, jak każdy inny obywatel – nie, za karę może nie zostanie tą sędzią TK. Jak żyć, nie będąc sędzią TK, jak żyć?…. Taki kryształ niedoceniony...

… a to państwo dopiero co byli posłowie, znani z jazzowego – z przewagą improwizacji – stosunku do prawa, czyli poseł Piotrowicz i posłanka Pawłowicz – twardo mimo kompromitujących występów w ostatniej kadencji  i pana i pani – pchanych w wysokie urzędy…

….a to ci, co pchają tych posłów płci obojga na chama, na rympał, na bezprawie – bo wszak prawo jasno stanowi, że sędzią Trybunału Konstytucyjnego może być osoba spełniająca wymogi stawiane sędziom Sądu Najwyższego – a tam JAK WÓŁ NAPISANE – że takim sędzią może być osoba przed ukończeniem 65 roku życia….
….. no a kto wprowadził ten przepis? Czy nie ci, co teraz zgłaszają tych ludzi – którzy skończyli już 65 rok życia – na stanowiska sędziowskie…

To ja się uprzejmie zapytuję: w jakim my burdelu żyjemy? Czy nie jest uprawnione odczucie, że rządzi nami kilka gangów – polityków, prawników, lekarzy, urzędników, siłowników – i jedno czym się zajmują to walka o strefy wpływów do łupienia obywateli – a czują się już tak mocni i bezkarni – że przestają już zwracać uwagę na pozory… jakiejś tak praworządności, demokracji, uczciwości i tym podobne bzdury… dobre dla jakichś tam półgłówków – ale nie dla ludzi z kryształu i nie rzucających cienia...

Dziękuję za uwagę

jako zodiakalny Bliźniak posiadam dwie, albo więcej twarzy, czy może osobowości. Na potrzeby tego miejsca jestem zwolennikiem poszanowania prawdy w życiu publicznym, zachowania podmiotowości tak państwa, jak i jego obywateli każdego z osobna

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo