Budynek, w którym ma siedzibę IPN, został sprzedany. Nowej siedziby Instytut nie ma, a to oznacza całkowity paraliż jego prac.
O sprzedaży IPN poinformował w specjalnym oświadczeniu: „Firma RUCH S.A. sprzedała zajmowaną przez Centralę IPN-u nieruchomość przy ul. Towarowej 28 firmie GHN Sp. z o.o.”.
„Ruch” będący właścicielem budynku, do maja 2010 r. był spółką skarbu państwa. Po prywatyzacji firma podniosła czynsz tylko po to, by IPN nie był w stanie go zapłacić i by w rezultacie można było sprzedać budynek. Prezes IPN-u Łukasz Kamiński w lutym 2012 r. wysłał do ministra finansów pismo, w którym zwrócił się o pomoc finansową na wykupienie nowego budynku. Nie otrzymał jednak odpowiedzi, co ujawnił w maju 2012 r.
– Jest to wielki skandal. W gruncie rzeczy zrealizowano to, o czym marzono od 10 lat. Awantura trwała bez przerwy. Jest to po prostu oburzające. Tam zostały włożone grube pieniądze, aby to miejsce przystosować do potrzeb IPN-u.
Teraz jakiś łobuz, nazwijmy rzecz po imieniu, sprzedaje to wszystko. A przecież IPN jest jedną z nielicznych rzeczy, które nam się rzeczywiście udały. IPN to ogromna zasługa Janusza Kurtyki, który włożył ogromny wysiłek i stworzył naprawdę przyzwoity instytut. Więc trzeba było go zlikwidować, bo historia kompromituje. Kompromituje „Bolków”, kompromituje komunę, kompromituje cały szereg ludzi władzy. Wcześniej się nie udawało, więc trzeba było sprzedać gmach – mówi nam legendarny opozycjonista Zbigniew Romaszewski.
W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Wyszkowski, współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych na Wybrzeżu: – Wszystko wskazuje na to, że było to działanie celowe. IPN jest instytucją absolutnie niezbędną dla normalnego funkcjonowania państwa wychodzącego z komunizmu. Zatrzymanie badań, już nie mówiąc o całkowitym unicestwieniu, byłoby ogromną stratą dla Polski, dla polskiej racji stanu. To przerażające. Państwo powinno było zadbać o siedzibę IPN-u. Na samym początku uczestniczyłem w wyszukiwaniu lokali. Byłem za tym, by wybudować siedzibę, ale tak się nie stało. Państwo powinno zapewnić IPN-owi bezpieczeństwo. Być może to rodzaj gestu Platformy Obywatelskiej wobec środowisk postkomunistycznych, które chciały likwidacji IPN-u. To bardzo niepokojące. To są po prostu działania antypaństwowe.
Antoni Macierewicz, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników, mówi wprost, że zablokowanie prac IPN-u to działanie wbrew prawu. – Sprzedaż siedziby i zablokowanie prac IPN-u to nic innego jak uniemożliwienie wykonywania ustawowych zadań instytucji państwowej. A to jest już złamanie prawa, za co powinni odpowiedzieć wszyscy urzędnicy państwowi, którzy doprowadzili do takiego stanu rzeczy – mówi nam Antoni Macierewicz.
Jacek Liziniewicz, Samuel Pereira/GPC
JESTEŚMY LUDŹMI IV RP
Budowniczowie III RP
HOŁD RUSKI
9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło.
Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны.
Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил
Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka