W każdej naszej rodzinie, jest jakaś trauma związana z wojną. Im człowiek starszy, tym ją lepiej rozumie. Rozumie babcie, dziadków i ich opowieści. Rozumie dlaczego byliśmy tak biedni, bo wszystko, dorobek pokoleń był regularnie niszczony i grabiony. Tymczasem jakieś "syjontki palestyńskie", mówią nam co mamy robić i jacy to podobno byli nasi przodkowie...
Komentarze