Krytycy Stanisława Michalkiewicza zarzucają mu słabość jaką ma do Rosji. Niektórzy twierdzą, że jest agentem rosyjskim. Jedno jest pewne Michalkiewicz oszczędza w swojej krytyce Rosję oraz samego Władimira Putina. Publicysta ten jest bardzo wrażliwy na punkcie suwerenności Polski i twierdzi, że wrogów Polski można zabijać. Tymczasem Michalkiewicz nic nie napisał na temat manewrów wojskowych "Zapad"na, których wojska białorusko-rosyjskie ćwiczyły atak nuklearny na Warszawę. Michalkiewicz również milczał, kiedy jeden z polityków rosyjskich zapowiadał wymazanie Polski z mapy. Michalkiewicz milczy, kiedy pojawiają się fakty, które stawiają Rosję w złym świetle.
Do tej pory Michalkiewicz milczał, teraz jednak odkrył karty: zaproponował nam ponowną niewolę rosyjską. Jak powiedział "za Ruska Żydzi nie żądali od Polski spłacenia żydowskich roszczeń majątkowych". Ponadto stwierdził, że rosyjskie władze za komuny nie zmuszali Polaków od obchodzenia Halloween oraz podlizywania się do sodomitów oraz gomorytów. Jak powiedział zbliżenie się Polski do Rosji może zreflektowało by postawę naszego najważniejszego sojusznika.
Komentarze