Beznika. Beznika.
2327
BLOG

Nocna zmiana

Beznika. Beznika. Rozmaitości Obserwuj notkę 284

Zastanawiam się, dlaczego niektórych tak strasznie męczy, że lubię noc. Tę "przypadłość" mam od zawsze. Jeszcze jak byłam dzieckiem i dzieliłam pokój ze starszym bratem, co chodził spać z kurami, a ja uwielbiałam czytać po nocach, to wrzeszczał na mnie, żebym gasiła światło.

Brałam więc latarkę i pod kołdrą siedziałam, dopóki w latarce baterie nie zdechły;)

Od tamtej pory zmienilo się wszystko, oprócz tego, że uwielbiam noc:)

Dlatego nie przywołujcie do porządku kogoś, kto w nocy sobie pisze, zwłaszcza że sami od rana do wieczora salonu nie opuszczacie i wszędzie was pełno.

A to dla Ciebie, obiecane, Gościu48;)

Urszula Benka

Moja dusza jest tylko szczeliną

w spękanej ziemi

Wiem o niej tylko tyle że ma

ostre krawędzie

można palce poranić do krwi

można umrzeć z upływu krwi

można potknąć się wpaść w tę szczelinę

tyle razy z niej uciekałam jak z otchłani

oślepła z przerażenia na myśl

że tam w środku w samym sercu labiryntu

ujrzę jakieś białe wywrócone

oczy które wśród tortury ekstazy

mnie dostrzegą jako boski promień

i zadrgają w kącikach jak u świętych

więc wspinam się do góry

i na brzegu leżę i oddycham

 

PS Internetowe przyjaźnie bywają naprawdę trwałe. I to też do was, zagubieni, piszący sami ze sobą pozerzy.

Beznika.
O mnie Beznika.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (284)

Inne tematy w dziale Rozmaitości