Tak sobie siedzę i podczytuję. Oczy ze zdumienia otwieram na skamlające lemingi, co twierdzą, że Komorowski podczas kampani był atakowany. I taki leminżek jeden z drugim, nie pamięta, jak "odwracał" Lechowi Kaczyńskiemu szalik i nie pamięta, tej całej nagonki na śp. Prezydenta.
Teraz próbują Andrzejowi Dudzie gębę dorabiać. Wiją się jak piskosze, te palmerki, czy inne bronmusy.
Coś wam jednak powiem...Tego co zrobiliście z Lechem Kaczyńskim, nie zrobicie z Andrzejem Dudą. To wasze ostatnie pogrygi, z lisim guru na czele.
PS A już szczytem wszystkiego jest łączenie Dubienieckigo z PiSem
Inne tematy w dziale Rozmaitości