Moi Drodzy, sprawa dobicia saloniska została już dawno przyklepana, klamka zapadła, umarł w butach i daję głowę, że państwa Janke już nic to miejsce nie obchodzi. Wszyscy, którzy liczą na wysłuchanie głosów krytyki i mają nadzieję na poprawienie funkcjonowania tego tworu, muszę sprowadzić na ziemię-nic takiego się nie stanie.
Na moje oko wygląda to na celowe działanie i zapewne nie tylko ja na to wpadłam.
Teraz możemy tylko popatrzeć na agonię S24. Przykry widok, ale cóż...
Pozdrawiam Wszystkich:)
PS Na wysyp komentarzy nie odpowiem, bo nie;)))))))
Jak Kowalski:
" Na moje oko wygląda to na celowe działanie i zapewne nie tylko ja na to wpadłam." -
- chcialem przytoczyc swoj, podobny w wymowie komentarz jaki zamiescilem na blogu p.Janke anonsujacy zmiany ale nie ma jak sie tam dostac ( poszlo w wirtualny niebyt ? ) .
... w demokratycznej przestrzeni nie moze byc niezaleznej mysli - stad ten ( przymusowy ? ) mariaz z "pejsbookiem ". pp.Janke wczesniej, przezornie zdjeli z frontu anons, ze S24 jest portalem niezaleznych publicystow ?!
Duzo by pisac ale po co ( w takiej sytuacji ) ?
Pozdr. :-) "colour"
===================
W pełni się z Tobą zgadzam, ukatrupili salonisko z rozmysłem. Ciekawe za ile się ześwinili...