Grim Sfirkow Grim Sfirkow
110
BLOG

Fatalna miłość Niemiec do Rosji

Grim Sfirkow Grim Sfirkow Polityka Obserwuj notkę 10

Czytam, że niemieckie firmy mają na zaproszenie Putina i Miedwiediewa brać aktywny i decydujący udział w modernizacji przemysłu rosyjskiego (np. tutaj). Niemieckie firmy mają inwestować w infrastrukturę (kolej, drogi), a także w przemysł wydobywczy. Kalkulację strony niemieckiej łatwo przeniknąć: Rosja ma być kluczem do handlu z dalekim wschodem. Rosja potrzebuje pieniędzy na uruchomienie nowych złóż surowców, aby zaspokoić rosnący popyt wschodu. Niemcy widzą szansę na zarobienie na tym handlu, na gospodarczą  kolonizację Rosji.

Sęk w tym, że Rosjanie rozumują trochę inaczej. Moim skromnym zdaniem szukają frajera, którego wpuszczą do spółek, który zainwestuję pieniądze, wiedzę techniczną, a potem się tego partnera pozbędą w ten czy inny sposób. Przecież to nie pierwszy raz. W ogóle doświadczenia historyczne we współpracy niemiecko - rosyjskiej powinny właśnie Niemców nastawiać bardzo nieufnie do wschodniego partnera.

To między innymi Niemcy pomogli w modernizacji Rosji za czasów Piotra I. To od mieszkających pod Moskwą Niemców młody Piotr uczył się, jak wygląda cywilizacja europejska. (Inna sprawa ile z tego zrozumiał).  Ta siła, zbudowana w jego czasach, posłużyła w czasie wojny siedmioletniej do zadławienia Prus, uratowanych przez "cud" - śmierć nieprzyjaznej Fryderykowi II cesarzowej Elżbiety.

Potem Niemcy i nie tylko (Polacy też) uczestniczyli przez cały XIX wiek w budowaniu nowoczesnego przemysłu w Rosji i nie raz zrobili na tym gigantyczne fortuny. To był ten dobry czas, kiedy Prusy , a potem Niemcy i Rosja współpracowały. Ale nastąpiła wojna i rewolucja, i wszystkie te fortuny diabli wzięli. Polacy nawet stracili więcej, bo to przecież oni kolonizowali Syberię, nie całkiem zresztą dobrowolnie.

Po rewolucji znów rozpoczęła się niemiecko - rosyjska przyjaźń oparta na nie akceptowaniu porządku powersalskiego. Znowu zaczęła się zabawa w modernizowanie, niemieccy fachowcy pomagali odbudować rosyjski przemysł ciężki. No i udało im się. Wybudowane przez ten przemysł czołgi niedługo potem dojechały do Łaby.

Po II wojnie światowej Rosjanie "współpracowali" z Niemcami broniąc ich za pomocą Armii Czerwonej przed nimi samymi. Dziś mamy nowy etap. Rosja znów cofnęła się do granic z XVIII wieku. Niemiecki przemysł kierowany jakąś fatalnością znów chce pomagać w modernizacji.  Ciekawe co tym razem uda się Rosjanom na tym ugrać. A na co liczą Niemcy? Liczą na to, że nastaje nowy XIX wiek? Nowa era wielkiej rosyjsko - niemieckiej przyjaźni? Nowy koncert mocarstw, dzielących między siebie strefy wpływów w Europie i na świecie? Bo chyba nie liczą na to, że Rosja to normalny kraj, w którym można zwyczajnie uprawiać biznes, jak w Niemczech.

Popieram prawo własności, JOW, niskie podatki, przejrzyste prawo, karanie przestępców. Jestem przeciw uchwalaniu prawa, którego nikt nie będzie przestrzegał (poza frajerami). Nie mam nic przeciw skandynawskiemu modelowi państwa, o ile jego wprowadzanie rozpocznie się od przywrócenia monarchii.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka