Grim Sfirkow Grim Sfirkow
116
BLOG

Historia i przyszłość

Grim Sfirkow Grim Sfirkow Polityka Obserwuj notkę 17
Jakież to symptomatyczne: hasło Mistrzostw Europy "Tworzymy razem historię" w wersji polskiej zastąpiono "Tworzymy razem przyszłość". Co jest takiego złego w historii, że lepiej nie przykładać ręki do jej tworzenia?
 
Hasła te znaczą coś innego, ich treść dosłowna jak i metaforyczna jest zupełnie inna. Pierwsza wersja hasła, ta zagraniczna, oznacza oczekiwanie, że nasze dzisiejsze czyny będą przedmiotem dumy w przyszłości,dla nas i dla naszych następców. Będą pamiętane,będą zapisane i analizowane. Hasło to wyraża dumę z teraźniejszości, pewność siebie.
 
Hasło polskie ("budujemy razem przyszłość") oznacza, że do teraźniejszości jesteśmy nastawieni negatywnie. Dopiero w przyszłości oczekujemy poprawy. Nie jesteśmy dumni z tego co robimy, przeciwnie, chcemy od tego uciec do przodu. Historia - a więc udokumentowanie teraźniejszości i analizowanie jej w przyszłości wzbudza w nas strach, chyba na zasadzie, że "kto dziś piórem zapisany, jutro kołem połamany". Jesteśmy niepewni siebie, chcemy, żeby to wszystko (mistrzostwa i przygotowanie do nich) jak najszybciej minęło, pożądamy tej mitycznej, przyszłej krainy szczęśliwości.
 
Ten jeden przykład jak w pigułce pokazuje "odhistorycznienie" polskiego społeczeństwa, a w jeszcze większym stopniu polskich elit. Hasło to brzmi niemal dokładnie jak hasło z kampanii Aleksandra Kwaśniewskiego "Wybierzmy przyszłość". Proszę też zwrócić uwagę, jak negatywne emocje wywołuje IPN. Byłem w ciągu ostatnich lat na trzech różnych imprezach kabaretowych (z firmy) i na każdej był przynajmniej jeden dowcipas - oklaskiwany przez Panów Prezesów i tych, którzy do nich aspirują - na temat "teczek z IPN". Historia wzbudza strach, interesowanie się nią to "obciach".
 
Odrzucenie historii z naszej wersji hasła pokazuje też chęć oderwania się od przeszłości. Historia to wszak pokazanie skąd pochodzimy, kim byli nasi rodzice. Jak widać, poprawiający hasło UEFA nie byli przekonani co do tego, że powinni być z historii dumni. Wiąże się z tym także problem odpowiedzialności. Odpowiedzialności zarówno przed tymi, którzy byli, jak i przed tymi, którzy będą. Hasło "tworzymy historię" oznacza uczestnictwo w tej sztafecie pokoleń. Hasło "tworzymy przyszłość"nie zawiera tej perspektywy, tak jakby przeszłość nie istniała, teraźniejszość była niegodna uwagi, i tylko przyszłość miała znaczenie. Jest to hasło wyrażające strach przed odpowiedzialnością wynikającą z uczestnictwa w historii i przed oceną przyszłych pokoleń.
 
Ciekawie to wygląda w ujęciu osoby, która najprawdopodobniej historię traktuje jako obciążenie: "Szkoda tylko, że wstydzimy się słowa historia, bo powinniśmy chcieć, żeby te mistrzostwa były historyczne. Historia nie musi kojarzyć się źle" - powiedział prezes Polish Sport Promotion - Tomasz Rachwał. Czyli zwykle kojarzy się źle? 
Ciekaw jestem kto jest autorem zarówno hasła, jak i tłumaczenia.Warto zauważyć, że w tej mitycznej krainie, "na Zachodzie", gdzie wszystko jest lepsze niż u nas, ludzie uczciwsi, państwa sprawne, emerytury wysokie, którą podobno powinniśmy bezwzględnie naśladować, stosunek do historii jest zupełnie inny, co wyraża się w haśle "zagranicznym" Mistrzostw Europy. Ciekawe co to oznacza: to, że oni są z historii dumni i się jej nie wstydzą, czy historia nie ma dla nich w ogóle znaczenia? Ale wtedy nie było by jej w haśle.  Może więc tamtejszy establiszment ma ją bardzo dokładnie pod kontrolą?
 

Popieram prawo własności, JOW, niskie podatki, przejrzyste prawo, karanie przestępców. Jestem przeciw uchwalaniu prawa, którego nikt nie będzie przestrzegał (poza frajerami). Nie mam nic przeciw skandynawskiemu modelowi państwa, o ile jego wprowadzanie rozpocznie się od przywrócenia monarchii.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka