Grim Sfirkow Grim Sfirkow
502
BLOG

Nostalgiczne krajobrazy pogranicza

Grim Sfirkow Grim Sfirkow Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Seria zdjęć z weekendu w Mieronicach. Miejsce, z którego robiłem te zdjęcia, to jeszcze Królestwo Polskie i województwo świętokrzyskie. Za górą na pierwszym zdjęciu zaczyna się województwo małopolskie, a jeszcze za paręnaście kilometrów - Królestwo Galicji i Lodomerii. W zadrzewionej dolince znajduje się wieś Olszówka, znana z pamiętników Paska (znajduje się tam "tablica ku czci", przy której ma miejsce spotkań lokalna organizacja młodzieżowa, spotykająca się celem degustacji produktów alkoholowych).

Na drugim zdjęciu jest nostalgiczne drzewo na horyzoncie, które intrygowało mnie od dzieciństwa. Zamęczałem rodzinę pytaniem co to za drzewo, dlaczego tam stoi. Oczywiście nie wiedzieli i mnie zbywali byle czym. Tak często jest, że gdy się mieszka w jakiejś okolicy, to nic nie wywołuje zdziwienia ani zaciekawienia. Pewnego dnia, po żniwach poszedłem tam na przełaj przez ścierniska. Okazało się, że to stara jabłoń, pierwsze drzewo w zdziczałym sadzie, który znajduje się w siodle wzgórza. U dołu wzgórza cmentarz, na którym leży mój dziadek, prababcia i praprababcia, a pewnie i inni, dalsi krewni, o których nie wiem.

Kościół na trzecim zdjęciu pochodzi z XIV wieku, bodaj też wymieniony u Paska. Zaskakujący jest tutaj kolor - dach był zawsze zielony. Ksiądz widocznie postanowił go oczyścić i wychodzi na to, że nie był malowany na zielono, tylko był miedziany. W kościele freski z późnego średniowiecza (XIV lub XV wiek), a także obraz Matki Boskiej Mieronickiej, słynący cudami. Mój dziadek przetrwał kampanię wrześniową, wojnę z Ukraincami i Akcję Wisła z jej obrazkiem w kieszeni munduru. Zachęcam do zwiedzenia kościoła, to tylko 2 km od trasy nr. 7 na Kraków.

Czwarte zdjęcie, to widok z domu moich dziadków w kierunku Sędziszowa. Ostanie zdjęcie, to widok "na stawy". Podłużny budynek z cegły i drewna to pozostalość folwarku. Folwark i dwór przetrwały wojnę w dobrym stanie. Moja matka i ciotki twierdzą zgodnie, że był bardzo ładny. Ja jeszcze z dzieciństwa pamiętam jego pozostałoci. Został wykończony w klasyczny sposób - najpierw osiedlono tam biedotę, potem gospodarował tam PGR czy kółko rolnicze, na remont pieniędzy nie było... Dziś nie został już nawet kamień na kamieniu, a nikt z rodziny nawet nie pamięta, jak dziedzic miał na nazwisko.

Zobacz galerię zdjęć:

Popieram prawo własności, JOW, niskie podatki, przejrzyste prawo, karanie przestępców. Jestem przeciw uchwalaniu prawa, którego nikt nie będzie przestrzegał (poza frajerami). Nie mam nic przeciw skandynawskiemu modelowi państwa, o ile jego wprowadzanie rozpocznie się od przywrócenia monarchii.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości