Zygmunt Put - Praca własna (Wiki)
Zygmunt Put - Praca własna (Wiki)
barbie barbie
721
BLOG

To MY decydujemy - a ty (dziadu) słuchaj...

barbie barbie Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 68

   „Dekomunizacja” zarządzona przez PiS postępuje. Jej głównym efektem jest wysyp ulic „pod wezwaniami” Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Lecha i Marii Kaczyńskich. Mamy także (w rodzinnych Starachowicach) ulicę Jadwigi Kaczyńskiej (prowadzi do ronda im. Lecha Kaczyńskiego), jednak nie udało mi się znaleźć ulicy Rajmunda Kaczyńskiego, powstańca warszawskiego, odznaczonego za (zakończony niepowodzeniem) atak na tor wyścigów konnych na Służewcu (podczas którego został lekko ranny).


     Zmiana nazw ulic w wielu przypadkach jest dokonywana wbrew stanowisku mieszkańców oraz organów samorządowych. Pierwotna wersja przyjętej przez Sejm ustawy nie zabraniała samorządowi ponownej zmiany nazwy „zdekomunizowanej” ulicy, jednak szybko naprawiono ten błąd i Prezydent Andrzej Duda podpisał 29 grudnia nowelizację, która wymaga uzyskania w tym celu zgody IPN oraz wojewody (organu administracji rządowej). Pod rządami PiS nie należy mieć złudzeń, co do możliwości uzyskania takiej zgody...


     Zmiany nazw ulic (a nawet miast) nastąpowały w Polsce wielokrotnie. Na przykład w Krakowie istniejąca od 1807 r. ulica Wolska (niem. Wohler Gasse) prowadząca w kierunku Woli Justowskiej, której właścicielem od 1528 r. był Jodocus Ludovicus Decius, sekretarz króla Zygmunta Starego decyzją Rady Miasta Krakowa zmieniła w 1933 nazwę na ul. Józefa Piłsudskiego, w czasie okupacji niemieckiej została nazwana Universität Straße, w 1948 wymuszono jej zmianę na ul. Manifestu Lipcowego aby w 1990 r. powrócić do (ponownie decyzją samorządu lokalnego) nazwy ul. Józefa Piłsudskiego.


     Wymuszanie zmian nazw ulic i placów przez administrację centralną ma w Polsce kiepską tradycję i moim zdaniem powinno się tego unikać. Samorządy lokalne w większości przypadków świetnie sobie z problemem dekomunizacji nazw poradziły zaraz po 1989 r. - w Krakowie np. ulica Studencka wielokrotnie zmieniała nazwę:

1850-1934 była ul. Studencką, w 1934 przemianowano ją na ul. Bronisława Pierackiego (ofiary zamachu nacjonalistów ukraińskich), w 1939 r. została Diethar Gasse, w 1945 powróciła do nazwy

ul. Bronisława Pierackiego, w 1951 stała się ul. Karola Świerczewskiego, aby w 1990 ponownie zostać Studencką.

Podobna była historia nazw wielu ulic w Krakowie – np. ulica Juliusza Lea była przez pewien czas ulicą Feliksa Dzierżyńskiego, al. Marszałka Focha – al. Puszkina itd. itp. W latach 1990 zmianami nazw ulic i placów zajęły się (z sukcesem!) odpowiednie komisje Rady Miasta Krakowa.


      Obecna, przeprowadzana przez PiS (niestety, przy koniunkturalnym poparciu opozycji) kampania „dekomunizacyjna” jest realizowana przy pomocy przysłowiowego młota bez zasięgania opinii mieszkańców. Jej rezultatem jest jak już napisałem masowe tworzenie ulic i placów mających w nazwie imię i nazwisko Lecha Kaczyńskiego. Spowodowało to już sporo protestów. Często działania wojewodów są po prostu bezrefleksyjne – dla mnie osobiście kuriozum jest nadanie imienia Lecha Kaczyńskiego fragmentowi Trasy Łazienkowskiej prowadzącej wprost w kierunku Pomnika Lotnika. Pozostawienie nazwy Wawelska na ostatnim odcinku (pomiędzy Niepodległości a Żwirki i Wigury) nie likwiduje tej niewątpliwej niezręczności.


     Wymuszanie nazw ulic i placów przez władze centralne nie powinno w moim przekonaniu w ogóle mieć miejsca – zbyt łatwo prowadzi to do kultu jednostek (słynne „spontaniczne” przemianowanie Katowic na Stalinogród zaraz po śmierci Stalina) i po raz kolejny dowodzi arogancji obecnej władzy.

barbie
O mnie barbie

Nazywam się Tomasz Barbaszewski. Na Świat przyszedłem 76 lat temu wraz z nadejściem wiosny - była to wtedy niedziela. Potem było 25 lat z fizyką, a później drugie tyle z Xeniksem,  Uniksem i Linuksem. Dziś jestem emerytem oraz bardzo dużym wdowcem! Nigdy nie korzystałem z MS Windows (tylko popróbowałem) - poważnie! Poza tym - czwórka dzieci, piątka wnucząt, dwa koty (schroniskowe dachowce), mnóstwo wspaniałych wspomnień i dużo czasu na czytanie i myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka