Relacje pomiędzy Polakami i Ukraińcami nigdy nie były serdeczne, najbardziej jednak charakter ukraińskiego narodu i jego stosunek do Polaków uwidocznił się podczas II wojny światowej, gdy w latach 40-dziestych XX wieku wyrżnęli około 60.000 (sześćdziesiąt tysięcy) polskojęzycznych mieszkańców Wołynia. Przy tych cyfrach Katyń to jakby pikuś, prawda? Nigdy nikt Polaków za te zbrodnie nie przeprosił, chociaż pozostawiła niezapomniane wrażenia w ocalałych, które trwają do dziś. Polaków nie mordowały jakieś bandy tylko głównie okoliczna ludność ukraińska. Uzbrojona w noże, siekiery, widły, kosy.... wszystko czym można rżną, rąbać i przekłuwać ludzi z hasłem ”Śmierć Lachom” otaczali polskie wsie i osady, a potem ....
.... ale pomagajmy Ukrainie!!!
Ukraina to kraj zupełnie inny od naszego jej ustrój jest zupełnie inny niż wyobrażają sobie polscy i unijni politycy, chyba. Właściciele Ukrainy, których mienie wyceniono na kilkadziesiąt miliardów dolarów to niewielka grupa osób, którzy jednak posiadają cały przemysł i wszystkie media, rządzą urzędnikami i politykami. Mają w ręku ogromne zasoby, ale wcale im nie spieszno wspomóc państwo ukraińskie i naród, który przecież wyzyskują i na którym żerują. Nie spieszno im też chyba do Unii, gdzie jest płaca minimalna, związki zawodowe, prawa pracowników .... Oligarchowie zapewne też przechwycą każdą pomoc unijną lub natowską, bo przecież nikt nie będzie sprawdzał w ogarniętym wojną kraju czy wykorzystano ją zgodnie z przeznaczeniem.
.... ale pomóżmy Ukrainie!!!
Do niedawna Ukraina była jednym z największych eksporterów uzbrojenia na świecie, teraz okazuje się że ukraińscy żołnierz nie mają z czego strzelać i liczą na zachodnią pomoc w zaopatrzeniu. Nie wiadomo jednak do kogo taka pomoc by trafiła, bo jak widać nie pałają chęcią do walki z Rosjanami i Ukraińcami rosyjskiego pochodzenia. Zresztą czy można im się dziwić? Dlaczego niby taki poborowy z okolic Lwowa czy Kijowa miałby z ochotą walczyć w Doniecku?
.... ale pomóżmy Ukrainie!!!
Inne tematy w dziale Rozmaitości