Człowiek bez wiary i dzielności – to rzecz.
Napoleon Bonaparte
Cóż takiego wyróżnia człowieka ze świata przyrody? Nie ma tego wiele, ale jedną z oryginalnych ludzkich cech jest z pewnością heroizm. I nie mam na myśli jego odmiany występującej na polu bitwy czy też w płonącym budynku, bo zdarza się przecież, iż jakieś zwierze w obronie potomka lub członka stada, potrafić zachowywać się wbrew własnemu, naturalnie animalnemu, interesowi. Zupełnie wyjątkowymi są natomiast heroiczne decyzje o akceptacji narodzin a następnie podtrzymywaniu przy życiu istot, które bez miłości nie miałyby szans na ziemską egzystencję. Powodów takiego zachowania nie da się wytłumaczyć przy pomocy racjonalnych argumentów czy języka korzyści. Wypływają bowiem one ze źródeł wciąż dla nas tajemniczych, nierozpoznanych, ukrytych. Zapewne dar czerpania z nich pełnymi garściami nie jest dany wszystkim. Więcej nawet! Praktyka poucza, że potrafią to jedynie nieliczni.
Zawsze gdy natrafiam na tego rodzaju dowody heroizmu wzbiera we mnie podziw i szacunek dla tych, którzy dźwigają takie brzemię. Czasem czynią to z uśmiechem, czasem z grymasem bólu, ale bohatersko przepychają się przez życie wraz ze swymi podopiecznymi. Niejednokrotnie w takich sytuacjach czułem pewnego rodzaju zażenowanie. Nagłe, przenikliwe i intensywne, a będące skutkiem tego, że za sprawą losu lub Boga, nie dane mi było podejmować podobnych wyborów i doświadczyć analogicznych wyzwań. Wtedy czuję się… winny. A właściwie nie tyle winny, co porażony świadomością, iż - być może - nie byłbym w stanie wybrać podobnej drogi…
Codzienność dostarcza nam mnóstwa dowodów na to, że miłość jest najlepszym i najbardziej efektywnym paliwem życia. Dla tych, którzy umiejętność korzystania zeń podnieśli na najwyższy poziom i wbrew logice, modzie oraz własnym interesom wyciągają dłoń do naszych niepełnosprawnych sióstr i braci, mam olbrzymi podziw. Natomiast współczucie rezerwuję dla tych wszystkich nieszczęśników i nieszczęśniczek, którzy z uśmiechem na twarzach defilują po ulicach w koszulkach z napisem „Aborcja jest ok!”.
