Judasz obroniony - to już nawet nie jest śmieszne!

Najłatwiej przyjmują nowe obyczaje ci, którzy nie mają żadnych.
Karol Bunsch

Wypowiedź biskupa Rafała Markowskiego (przewodniczącego Rady ds. Dialogu Religijnego i Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski) w sprawie tzw. sądu nad Judaszem, zabrzmiała dla wielu niczym piękna piosenka jego brata - Grzegorza. Zwyciężono Pruchniczan, a dokładnie ich barbarzyństwo, chamstwo i antysemityzm. To oczywiście wiktoria symboliczna, bo w ten sposób utarto nosa całemu ciemnogrodzkiemu Podkarpaciu. Miodzio, aja i cacy! Dzięki połączonym wysiłkom naukowców, dziennikarzy, polityków i duchownych cały świat, ze Światowym Kongresem Żydów i Hanną Lis włącznie, odetchnął z ulgą. A mieszkańcy Pruchnika? Kogo oni obchodzą…

Istnieje wiele obyczajów, które dla wrażliwych obserwatorów wydają się co najmniej niesmaczne. Pielęgnują je Papuasi, Nieńcy, Kastylijczycy, Żydzi, Filipińczycy, Portugalczycy… Mamy gonitwy z bykami, wieszania Hamana, walenie się po głowie plastikowym młotkiem, kładzenie się do trumien, karkołomna pogoń za krążkiem sera czy skakanie nad dziećmi. Od wyboru, do koloru. Czy ktoś wpadł na to aby tę masę zakorzenionych obrzędów (i w sumie groźnych li tylko dla nierozważnych uczestników) spostponować i zakazać? Nie słyszałem. Okazuje się jednak, że to w Polsce czujne „elity” dostrzegły zgubny wpływ obyczaju na charakter obywateli. Oczywiście musiały otrzymać sygnał od czynników zewnętrznych, ale nie ma to jak świeże spojrzenie…

Tzw. sądzenie Judasza nie wzbudza we mnie euforii, lecz gdy słyszę głosy oburzenia ze strony najwyższych czynników państwowych i kościelnych potępiające w sumie niegroźne i humorystyczne wydarzenie, to uginają się pode mną nogi. Czy minister Brudziński i biskup Markowski pogrożą palcem Holendrom za pomocnika św. Mikołaja o imieniu Czarny Piotruś (czarny bo czarnoskóry)? Czy zawieszą stosunki ze Szwedami, którzy w grudniu palą słomianą kozę? Czy wyślą list protestacyjny do Wiednia dotyczący Krampusa? Wszak skojarzenie Murzyn – sługa, znęcanie się nad zwierzętami i straszenie dzieci jest jak najbardziej naganne.

Siuda Baba - obyczaj z okolic Krakowa

A na naszym podwórku przydałoby się również zakazanie pod karą - co najmniej! - dożywocia i konfiskaty mienia obrządku zwanego Siuda Baba, Śmigusa-Dyngusa i topienia Marzanny. Przecież przyklejanie łatki żebraczej Cygan…, pardon!, Romom, wydaje się nieuzasadnionym i rasistowskim. Podobnie polewanie dziewcząt wodą - w nie zawsze ciepłe ranki - kłóci się na pewno z jakimś przepisem sanitarnym. A już topienie kukły przedstawiającej zimę… Matko i córko! Ilu morderców musi wykształcić się na tym ohydnym obyczaju…

Żeby nie przedłużać… Panowie, puknijcie się w głowy. I to mocno, bo bez tego nie widzę szans na to abyście się ocknęli.

Linki:

https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2016/03/20/topienie-marzanny-przepedzanie-zimy-nadejscie-wiosny/