Beem.Deep Beem.Deep
2197
BLOG

Pytania prejudycjalne Sądu Najwyższego, czyli wszyscy uczymy się nowych pojęć

Beem.Deep Beem.Deep Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 66

Dzięki sędziom i politykom codziennie pogłębiamy wiedzę z zakresu prawa i polityki. Dziś - dzięki sędziom Sądu Najwyższego -  dowiemy się, co to są pytania prejudycjalne. Nie będziemy szukali daleko, sięgniemy tylko do wikipedii. Dowiemy się z niej, że pytania prejudycjalne mogą dotyczyć tylko dwóch kwestii: wykładni prawa unijnego lub ważności aktów unijnego prawa pochodzenia. Na pozór trudno dostrzec więc sens w dzisiejszej akcji wywołanej przez sędziów Sądu Najwyższego.

Zerknijmy przeto na stronę Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, na której pełno jest pytań prejudycjalnych polskich sądów powszechnych skierowanych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Gołym okiem widać, iż odnoszą się one do konkretnych spraw obywateli i powodowane są istotnymi wątpliwościami sądów krajowych w zakresie wykładni przepisów unijnych. Skąd zatem pomysł, by wykorzystać instytucję pytań prejudycjalnych do zakwestionowania reformy sądownictwa?

Tak się składa, że znacznie wcześniej wiedziałem o takim zamierzeniu. Sędziowie Sądu Najwyższego wzdrygali się przed nim, albowiem sięgnięcie po tak skonstruowane pytania prejudycjalne jest ewidentnym naciąganiem prawa w stronę, która jest wątpliwa etycznie. Do tej pory zadawano takie pytania wyłącznie w konkretnych sprawach obywateli bądź firm. Obecnie zaś miano je wykorzystać we własnej, sędziowskiej sprawie.To tak, jak gdyby obywatel zwrócił się do sądu z pozwem o rozwód, zaś sędzia wdrożyłby postępowanie, a następnie zawiesiłby jego sprawę na czas nieokreślony, do chwili rozstrzygnięcia jego osobistego sporu z wymiarem sprawiedliwości. Co to wszystko obchodzi obywatela?

Widać jednak, iż na froncie walki sędziów z politykami ewidentnie sięgnięto po argumenty ostateczne. Jaka jest geneza tego pomysłu? W dniu 4 lipca 2018 r. na stronie internetowej OKO.press ukazał się artykuł Anny Wójcik, która przedstawiła szczegółową analizę w tej sprawie, przeprowadzoną przez dr. Macieja Taborowskiego. Bezpośrednim impulsem stała się sprawa zawisła przed TSUE w lutym 2018 roku, a dotyczącym Portugalii. Sędziowie portugalscy zapytali bowiem TSUE, czy można uznać za naruszenie zasady niezawisłości obniżenie im wynagrodzenia przez władze państwowe. Po raz pierwszy w historii TSUE stwierdził wówczas, że kwestie dotyczące niezawisłości sędziów sądów krajowych mogą stawać na jego wokandzie. Wykreowano w ten sposób kolejny, bardzo niebezpieczny precedens, który pozwala na ingerencję unijnych organów sprawiedliwości w wewnętrzne sprawy krajów członkowskich, mimo braku jakichkolwiek uregulowań traktatowych. Jest to od dawna dość często stosowana praktyka, z której dowolnie korzysta TSUE, a polega na stosowaniu praktycznie bez ograniczeń wykładni rozszerzającej. Gdyby ktoś znał traktaty wyłącznie z orzeczeń organów unijnych, a następnie zapoznałby się z oryginałami, zdziwiłby się niepomiernie, jak daleko można zmieniać sens traktatów wyrokami. Stąd m.in. wziął się Brexit.

Studnia bez dna została przeto otwarta na terenie UE znacznie wcześniej i spodziewać się należy, iż polscy sędziowie nie poszli ani na żywioł, ani na rympał, jak uważają niektórzy, tylko mają takie działania uzgodnione innymi, nieoficjalnymi kanałami. Fundacja OKO, do której należy witryna OKO.press, została bowiem stworzona do walki z przeciwnikami politycznymi. Nazwiska jej założycieli brzmią znajomo, albowiem są to osoby ewidentnie związane z czerwonoróżowym środowiskiem III RP, którego egzemplifikacją jest Gazeta Wyborcza i TVN (Helena Łuczywo, Seweryn Blumsztajn, Piotr Pacewicz, Jarosław Kurski, Monika Płatek, Marcin Król, Jerzy Baczyński i inni), a dalej stoi już sam George Soros. Nic nie wskazuje więc na to, że PiS czeka łatwa walka. Moim zdaniem będzie wręcz przeciwnie. Dowolność stosowania prawa zaszła bowiem w Polsce i w UE tak daleko, że żaden człowiek nie może być pewny, iż wchodząc na salę sądową w charakterze świadka w sprawie wypadku drogowego, nie wyjdzie z niej z orzeczonym rozwodem z własną żoną.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Pytanie_prejudycjalne

https://www.iws.org.pl/analizy-i-raporty/pytania-prejudycjalne-polskich-sadow-powszechnych

https://oko.press/luksemburska-sciezka-dla-polskich-sadow-zapytac-trybunal-sprawiedliwosci-czy-pis-nie-lamie-prawa-ue/

Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo