Beem.Deep Beem.Deep
13961
BLOG

Czy Adam Michnik i Jarosław Kurski podadzą się dymisji?

Beem.Deep Beem.Deep Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 198

Niezawodna (w dzieleniu społeczeństwa) Gazeta Wyborcza piórem Wojciecha Czuchnowskiego zainsynuowała kilka dni temu, że morderca Stefan W. w więzieniu został poddany indoktrynacji przez TVP. Jak wiadomo miecz może być bronią obosieczną, zaś plucie pod wiatr może się źle skończyć dla plującego. Nie inaczej jest tym razem.

Dla mnie osobiście nie ma znaczenia, co oglądał i czytał Stefan W. w więzieniu, jednakowoż dla czytelników GW i widzów TVN informacja na ten temat jest kluczowa. Skoro tak, to warto przeczytać wywiad ze współwięźniem, który spędził w celi 7 miesięcy razem ze Stefanem W. Rzeczony współwięzień dość klarownie (facet z wyższym wykształceniem) opisuje zwyczaje, które panowały w ich celi. Okazuje się, iż mieli w niej telewizor, należący do jeszcze innego współwięźnia. Oglądali głównie sport i seriale, zaś poglądy polityczne wyrabiali sobie na podstawie informacji z kanałów Polsat i TVN. Zonk, nieprawdaż? Stefan W. nie czytał w zasadzie książek, ale pożyczał czasami Gazetę Wyborczą. Lubił za to rozwiązywać krzyżówki. Kolejny niemiły zonk dla Michnika i jego dziennikarzy.

Współwięzień opisał również to, co dla racjonalnie myślących ludzi nie jest zaskoczeniem. Stefan W. brał leki, których odstawienie mogło zamienić go w bestię. Krytycznie wyraża się również o polskim systemie penitencjarnym. Owszem, łatwo przewidzieć, że zaraz pojawią się irracjonalne głosy sugerujące, że to wina PiS. Jasne. Bo przecież wcześniej nie było w Polsce systemu penitencjarnego, ani nawet więzień i było fajnie, ale przyszedł Ziobro z Kaczyńskim i wszystko zepsuli. Przeginam? Niezupełnie. Wczoraj dyskutowałem z pewnym doktorantem, który przekonywał mnie, że wśród zwolenników PiS nienawiść jest normą, a po stronie przeciwnej wyjątkiem. Gdy mu pokazałem słynne ostatnio wyniki badań w tej materii, przeprowadzonych przez Uniwersytet Warszawski i przeczących jego tezie, stwierdził, że są one niewiarygodne. Nie umiał odpowiedzieć dlaczego. Poprosiłem go więc o ujawnienie konkurencyjnych badań, które prowadzą do odmiennych wniosków. Nie potrafił. W tym momencie skończyliśmy rozmowę konstatacją, że dopóki nie pokaże dowodu na swoją tezę - poza jego własnymi przemyśleniami - to obowiązują badania warszawskie. Nie powiem, aby był zadowolony.

Konkludując, nieudacznicy z totalnej opozycji nie potrafią nawet dobrze zatańczyć na trumnie śp. Pawła Adamowicza. Grilując PiS bezsensownymi oskarżeniami sami są coraz mniej wiarygodni dla milczącej większości. Mnie to akurat nie przeszkadza.


https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wspolwiezien-z-celi-stefana-w-dla-niego-najwazniejsze-byly-pieniadze-i-slawa/8nfxtpd


Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura