Beem.Deep Beem.Deep
3440
BLOG

Fejkowa PO-KO, czyli dlaczego politycy Platformy nie chodzą do TVP Info

Beem.Deep Beem.Deep PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 162

Walka za pomocą fejkowych wiadomości weszła już do kanonu działań politycznych i bynajmniej nie jest to polski wynalazek. W mojej opinii nie da się z nimi skutecznie walczyć inaczej, aniżeli poprzez równowagę w mainstreamowych mediach, w tym internetowych. W bardziej drastycznych przypadkach konieczna staje się interwencja sądów.

Politycy, zwłaszcza pierwszoligowi, powinni być uczuleni na fake newsy, ale co rusz czytamy, że dali się nabrać. Czyżby? W mojej ocenie jest to wyłącznie sztubackie, kompletnie niewiarygodne tłumaczenie. No bo co taki polityk ma powiedzieć? "Wiedziałem, że to fake news, ale uznałem, że warto nim przywalić w moich przeciwników"? Owszem, są też tacy politycy (np. poseł Michał Szczerba), którzy nie grzeszą zbyt wysokim IQ i można uwierzyć w ich tłumaczenia, ale od razu powstaje pytanie, dlaczego na ich zachowanie nie reagują władze partii? Odpowiedź jest prosta - bo im to pasuje. Przez długi czas np. Donald Tusk pokazywał w ten sposób swoje prawdziwe oblicze poprzez aprobowanie chamskiej działalności Janusza Palikota.

Weźmy na warsztat dwie ostatnie sprawy związane z fake newsami. Jedna jest prosta, druga bardziej skomplikowana. Poseł Cezary Tomczyk zamieścił na Twitterze prawdziwą fotkę, do której sam dorobił fejkowy komentarz w celu ośmieszenia prezydenta Andrzeja Dudy, wręcz sugerując jego upadek.

image

Fotka nie jest bowiem z wczoraj, jak zasugerował poseł Tomczyk, ale z 2018 roku i nie dotyczy święta Wojska Polskiego, ale odsłonięcia tablicy upamiętniającej śp. Lecha Kaczyńskiego. Dla normalnych ludzi jest oczywiste, że w tej sytuacji pierwszeństwo w składaniu kwiatów miał Jarosław Kaczyński. Co ciekawe, internauci szybko wychwycili świadomego fejka i znaleźli fotkę, z której wynika, że w tych uroczystościach w 2018 roku brał udział... poseł Cezary Tomczyk. Nie ma więc mowy o żadnej pomyłce, a dodatkowym dowodem jest fakt, że mimo zwracanych uwag, poseł Tomczyk nie raczył tłita usunąć. Jest pewne, że gdyby Platforma Obywatelska wysłała Tomczyka do TVP Info, to dostałby w twarz swoim świadomym fake newsem, więc po co ryzykować.

Drugi fake news podała niezawodna w tych sprawach Gazeta Wyborcza, a powielił go poseł Michał Szczerba wraz z posłanką Ewą Lieder. Jak to często bywa, w połowie jest prawdziwy, a w połowie fałszywy. Idzie o to, że rząd PiS przyznał pewnej patriotycznej organizacji dotację w wysokości 700 tys. zł (czysta prawda), a która organizowała kontrmanifestację w Białymstoku i biła uczestników Marszu Równości (czysty fałsz). Nie od dziś wiadomo, iż dziennikarze tej gazety nie muszą wykazywać się rzetelnością i sumiennie weryfikować oskarżenia. Co to, to nie! Tymczasem Podlaski Instytut Rzeczypospolitej Suwerennej, bo o niego tutaj idzie, wydał oświadczenie, z którego wynika wprost, że nie tylko nie brał udziału w kontrmanifestacji, to jeszcze starał się o zgodę na legalne, zupełnie inne zgromadzenie, ale jej nie otrzymał. Zatem GW, a w ślad za nią poseł Szczerba i posłanka Lieder w sposób wręcz obrzydliwy dokonali manipulacji chcąc uderzyć jednocześnie w organizację patriotyczną i PiS poprzez fałszywe oskarżenie o bicie uczestników Marszu Równości. Co ciekawe, gdy ten fake news wyszedł na jaw, to dzisiaj w studiu TVP Info poseł Witold Zembaczyński z Nowoczesnej zażądał od innych polityków, by udowodnili, że... nikt z PIRS nie brał udziału w kontrmanifestacji. Zero szacunku dla Konstytucji RP, której rzekomo tak bronią, a która zawiera świętą zasadę domniemania niewinności. Szkoda, że politycy w studio nie zażądali, by Zembaczyński udowodnił natychmiast przed kamerą, że np. nie bije żony.

Konkludując. Wyjaśnienie zagadki nieobecności posłów PO w studiu TVP Info jest banalne. Po prostu nie chcą tłumaczyć się z kłamstw, świadomych manipulacji i fake newsów, czyli swojej podstawowej broni stosowanej w walce politycznej. Wolą chodzić do "zaprzyjaźnionych" telewizji, w których nikt im nie zada kłopotliwych pytań.


https://twitter.com/hashtag/upadek?src=hash

https://instytutsuwerennosci.pl/oswiadczenie-fundacji-pirs-dotyczace-nieprawdziwych-doniesien-prasowych-w-sprawie-zaangazowania-fundacji-w-wydarzenia-z-20-lipca/

Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka