Katastrofa Smoleńska nie zajmuje zbytnio przechodniów. Pani w średnim wieku stoi przed kioskiem i patrząc na protest mundurówki, wykrzykuje, czego ci wojskowi jeszcze chcą ? Na uwagę, że to służba więziennictwa a nie żołnierze, nie ustaje w swoim proteście i rzuca w przestrzeń, że też chciałaby zarabiać dwa tysiące, a zarabia tysiąc i wychowuje trójkę dzieci. Po czym kupuje sztangę fajek za stówę. Dalszego dialogu nie ma. Ale pewno jest jej bardzo ciężko, jak wielu innym. Ludzie łapią każdą okazję, żeby zarobić na jedzenie i prąd. Politykę kupują o 19.30. , albo o 19.00. A tam jakieś komisje, maki, kokpity, strefy kokpitu, odczyty 250 metrów, potem sto. Kto to spamięta i zrozumie? Przecież już ustalili, że piloci musieli lądować, bo ten generał im kazał, a generałowi kazał przecież Prezydent. Mówili cały rok o tym. Strasznie się stało, ale wyjaśnili chyba jak trzeba. A poza tym, kto tam z ruskim wygra? Wojny chcą czy co? Przecież w końcu jakoś się układa, są promocje, polonezem to już obciach nawet jeździć. Drożyzna jak diabli, ale było kiedy lepiej? No może za komuny, jakoś tak spokojniej i nie cisnęli tak w robocie i ludzie byli życzliwsi i politycy nie kłócili się między sobą, a w sklepach też coś wisiało na hakach.
Jak kasy jest więcej, to już w ogóle eldorado. A i załatwić nie jedno da się, jak dawniej. Harować trzeba, ale w weekend jazda na całego. Sklepy, ciuchy, grill i balanga, a niedługo jeszcze nam dołożą trzysta miliardów i będziemy śmigać po autostradach, jak w landzie u Mirka. To dojście do Europy to było takie proste. Jednak Tusk to spryciarz. Wszędzie bryndza, „rejtingi” im zabierają, a my lekko, ale ciągle do przodu. Jak to pospólstwo i mohery mogli głosować na pisowców? Biedni, głupi ludzie. Nawet TVN 24 nie kapują. Nie podoba się, to niech se sami założą telewizję. Tak, jak mówiła Olejnik. Eksperci mówią sto razy, jak krowie na rowie, że byli w tym Smoleńsku, wszystko widzieli i zbadali, że bałagan był w tym pułku jak cholera, no i naciski były, jak nic, bo przecież musiał dolecieć. Musiał! Był Premier, to on też musiał. I przez niego tyle ofiar. Szkoda tego Palikota, że już nie jest w PO. Co on kombinuje z tą lewicą, przecież on żadna lewica. W sumie równy gość. A teraz znowu jakieś odczyty. Co oni chcą tam jeszcze wyczytać? Zająć się tymi lekarzami, bo tylko by protestowali teraz i kaskę brali od koncernów. No przez tych pisowców nie da się żyć w tym kraju. Ten Tusk ma nerwy do nich. Szczęście, że już niedługo weekend. Człowiek odpocznie, w końcu normalnie, tak jak w Europie. Obiecali i jest. Po prostu wstajesz i wiesz.
Inne tematy w dziale Rozmaitości