BePiotr BePiotr
427
BLOG

agonia

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 42

Agonia, może się odbywać w atmosferze poszanowania godności . To bardzo osobiste - warto tym pisać? Pewnie tak, ale (natłok myśli) nie, nie będę jeśli chodzi o jednostkę, eutanazję itp.

Agonia formacji politycznej, niechcącej się pogodzić z arytmetycznym faktem, że wyborcy powiedzieli im dość? To nasza dzisiejsza rzeczywistość. Jeszcze dzień, jeszcze tydzień! Wymyślimy jak w tym czasie rzucić kłody pod nogi tej wstrętnej opozycji, która konsekwentnie zmierza do władzy. Może jeszcze tam uda się coś utrudnić, albo tam zabetonować, albo sypnąć kasy swoim zawsze na nią łasym? Żałosne!

Pełniący obowiązki Prezydenta RP dziś powołał dziś kolejnych 76 pseudosędziów - po co?! Aby utrudnić przywracanie porządku? Przecież jako niby doktor prawa powinien dobrze znać jego hierarchię? Plastuś zawiódł dziś po raz kolejny i wbił kolejny gwóźdź do swojej politycznej trumny. Kto po końcu kadencji będzie chciał się z takim typem zadawać? Pewnie nawet o pracę nie będzie łatwo, bo Prezes (oby żył wiecznie) za swoim wybrańcem nie przepada i etatu w spółce Srebrna z o.o. (kryzysowej przechowalni polityków PiS) pewnie poskąpi. Z tak zszarganą opinią nie może liczyć na etat za granicą - no może w Rosji, albo na Białorusi? Kompletny niesmak! A może w tych umizgach do Prezesa (oby żył wiecznie) właśnie o to chodzi?

"Urzędujący" ciągle premier jest w ciut lepszej sytuacji, bo jego pryncypał nie traktuje go jak zderzak, chociaż przecież w tej roli go wystawia. Morawiecki znajdzie gdzieś jakiś etat, w najgorszym przypadku jako zausznik ojca chrzestnego tej mafii.

A gdzie tu szacunek dla demokracji, dla woli milionów wyborców?!  Przecież suweren w poprzednich wyborach ich wybrał i wszystko jest literalnie w porządku. Tylko czy te literki aby w porządku są? Czy NAPRAWDĘ chodziło suwerenowi o destrukcję polskiego państwa?!

"Kończ Waść, wstydu oszczędź!" - powiedział bohater powieści Sienkiewicza. Uznał swoją przegraną i poprosił o szybki koniec! Z prośbą o szybki koniec, o łaskę śmierci prosiło wielu bohaterów literackich i wielu żołnierzy na polach bitew. Prosili o eutanazję, która o dziwo w warunkach wojennych w oczach nawet prawdziwych patriotów nie jest naganną.

"Tonący brzytwy się chwyta" - tak, ale on niekoniecznie jest sprawcą swojego losu. Walczy o życie, które zostało zagrożone nie zawsze przez jego błąd. To zupełnie inna sytuacja!

Umiejętność przyznania się do porażki, do klęski pozwala zminimalizować straty własne. Można wynegocjować honorowe warunki poddania się, albo nawet "wyjście z bronią". W polityce oznacza, że można przestać się obnażać, ośmieszać i obrażać. 

"Nowe szaty króla" - król jest nagi! Po prostu żenujący spektakl!

A może ten spektakl ma na celu umocnienie żelaznego elektoratu, albo rozpuszczenie społecznej energii dążącej do naprawy Rzeczypospolitej? Jeśli tak to kolejna klęska genialnej polityki ZP, bo otwierają się oczy nawet ich elektoratu (oczywiście oprócz komentatorów na S24). Nawet elektorat ZP zaczyna dostrzegać rozbieżność pomiędzy deklaracjami a czynami odchodzących w niesławie czynowników łżeprawicy.


  



BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - za brak aplauzu?Aleksander Ścios - jak pewnie większość nieprawomyślnych Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka